Olsztyn: Policjant, który nieumyślnie zastrzelił kierowcę, uniewinniony
Białostocki sąd apelacyjny utrzymał w mocy wyrok uniewinniający wobec policjanta z Olsztyna, który odpowiadał za użycie broni wobec nietrzeźwego kierowcy, gdy ten nie chciał zatrzymać się.
jacekp23 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
Poza tym - być może ten policjant ocalił komuś życie - gdyby nie zabił pijaczka, ten mógłby rozjechać kogoś niewinnego.
Swoją drogą, po co mundurowemu broń? Żeby mógł sobie pomachać? Z takim prawem jak jest teraz, że milicja nie może strzelać to nikt ich nie uważa, za przeszkodę i autorytet. Skoro tak to powinni zmienić broń palną na pistolety na wodę albo na strzałki :F
i ta kobieta śmiała oskarżać funkcjonariusza?
"Wczoraj zeznawał jeden z pasażerów uciekającego forda. - Przemek brał zakręty z piskiem opon, ale nikt przed nim nie musiał uciekać. A już na pewno nie próbował przejechać policjanta"
z 2,84 promila ciął te zakręty świadek jest stronniczy, beczelność
Kolejny któremu się wydawało, że jak wypije kilka głębszych to zamienia się w Kapitana Planetę. Jednego matoła mniej. Lepiej że on zginął, niż miał kogoś zabić.
woda!
ogień!
wiatr!
ziemia!
serce! , czy cóś tam :)
Kapitanie Planeto - przybywaj!
Jechał szybko, niebezpiecznie i się nie zatrzymał na wezwanie - nie wystarczy? Co jeszcze musi zrobić kierowca, żeby zasłużyć na zatrzymanie siłą? Nie: zabicie, tylko zatrzymanie przez unieruchomienie samochodu - bo taki był zamiar policjanta.
Tak czepiam się bo pada śnieg i jak znam życie na moim zadupiu skończy się to problemami z prądem.