Mały eksperyment z zakresu demokracji stosowanej.
Zaloguj się, proszę, do swojego profilu na naszej-klasie. Spośród wszystkich swoich znajomych (x) policz tych, którym ufasz, podziwiasz i szanujesz na tyle, że pozwoliłbyś im decydować o swoim życiu, swojej przyszłości i pieniądzach (y).
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/triox_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- 20
Komentarze (20)
najlepsze
Jak ktoś pozwoliłby decydować innym o takich sprawach to powinien zatrudnić się w charakterze niewolnika. Po to mamy mózgi aby móc sami dokonywać wyborów i decydować o swojej przyszłości. Niektórych mogę się radzić, ale nikomu nie pozwolę decydować za mnie bo nikt mną nie jest. Uważam, że główne założenie eksperymentu jest błędne.
Dalej, szukajcie dziury w całym.
Tyle, ze demokracja zapewnia jakąś byle jaką stabilność. W absolutyzmie to jak rosyjska ruletka, może być super, ale kraj może stać się piekłem na ziemii.
Demokracja zapewnia stabilność. Zawsze jest źle - bo zarówno większość ludzi jest głupia (no chyba, iż ktoś uważa, że przeciętny intelekt jest wystarczający do sprawnego sprawowania władzy, zarządzania państwem etc.), jak i w masie jeszcze głupsza. Jeżeli trafi się zaś jeden sprawiedliwy, który wykorzystując naiwność ludzi będzie chciał zrobić coś dobrego dla swojego kraju (posłowie nie odpowiadają za swoje działania, a po kilku latach pakują manatki - ciężko od nich oczekiwać,
Przykład Szwajcarii pokazuje, że demokracja ma szanse działać bardzo dobrze, tylko ustrój musi być inaczej skonstruowany.
Co to za "szacunkowy stosunek" ?
Mam 0 znajomych, co teraz?