Kiedy byłem na bezrobociu i zapytałem w Urzędzie Pracy, kiedy w końcu znajdą mi pracę usłyszałem, że: „My tu nie jesteśmy od szukania pracy tylko od zarządzania bezrobociem”.
PUPy? A WUPy? To cholerstwo istnieje nie wiadomo po co. Celem istnienia tego całego sytemu jest likwidacja bezrobocia wśród pracowników tych instytucji.
Najlepsze w UP są te szkolenia, najpierw miej umowę np. na kierowcę tira to oni wyślą cię na na kurs kat. C. Ogółem po jakąś sensowną prace nie startuj bez znajomości. W innym wypadku przy odrobinie szczęścia trafisz na gownoprace za 1200zl 30km od domu. PUP służy tylko utrzymywaniu fikcji ze bezrobotny szuka pracy, dzieki czemu ma ubezpieczenie zdrowotne. Dobre oferty rozchodzą się na pniu u Krystyny z kadr zanim trafią na
Obok ZUS najgorsza instytucja z jaką miałem do czynienia. Wysadzić, no i przedtem uprościć biurokrację tak, żeby nie mieć tam żadnego interesu ( ͡°͜ʖ͡°) Nie potrafię sobie wyobrazić ile tam pieniędzy jest #!$%@?, na poważnie działają tam ze trzy pokoje na cały pojedynczy budynek.
Kiedy byłem na bezrobociu i zapytałem w Urzędzie Pracy, kiedy w końcu znajdą mi pracę
bo sam jestem zbyt zajęty i nie zamierzam ruszyć d..y, bo na zasiłku jest mi dobrze i wcale nie chcę pracować - odmówili stawiania się za mnie na rozmowach kwalifikacyjnych!
niedługo będziemy słyszeć:
Kiedy byłem chory i zapytałem w lekarza, kiedy w końcu za mnie wyzdrowieje
bo sam jestem zbyt zajęty, żeby pamiętać, które leki i kiedy
Hehe urzedy pracy to farsa tak samo jak caly aparat panstwowy - aby dobrze to dzialalo kazdy pracownik musialby byc rozliczany z kazdego znalezionego zatrudnienia dla kazdej osoby do niego przypisanej. Jak wiadomo w polsce urzednicy nie odpowiadaja za zadne wyniki mimo tego dostaja wynagrodzenie i premie i trwaja na danych stanowiskach latami. Chest to patologia w najczystrzej formie dlatego jestem za likwidacja urzedow i ministerstw bo sa one jedynie obciazeniem dla
@Ermenegildo: nie bronie pracownikow PUP ale chetnie zobaczylbym ilu z grupy 100 osob znajdziesz prace, jesli to osoby np. dlugotrwale bezrobotne albo w wieku przedemerytalnym.
Komentarze (147)
najlepsze
Termin do którego mieli mi znaleźć zatrudnienie (ustalony przez system czy coś) to kwiecień 2016 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dobrze że "aktywnie poszukiwałem pracy" i przynajmniej przez chwilę nie będę musiał chodzić złożyć podpis co miesiąc.
bo sam jestem zbyt zajęty i nie zamierzam ruszyć d..y, bo na zasiłku jest mi dobrze i wcale nie chcę pracować - odmówili stawiania się za mnie na rozmowach kwalifikacyjnych!
niedługo będziemy słyszeć:
bo sam jestem zbyt zajęty, żeby pamiętać, które leki i kiedy