@tatarysh: a propos Ziemkiewicza to bardzo polecam jego książki Polactwo i Michnikowszczyzna, dostępne też w audiobookach, są mało znane a świetne, dlatego robię im reklamę!
"No cóż, jeśli komuś naprawdę trzeba tłumaczyć, że są rzeczy nie zakazane prawem, których jednak robić nie wypada, a zwłaszcza nie wypada ich robić mając pewną pozycję społeczną, będąc gwiazdorem, zarabiającym zdecydowanie powyżej przeciętnej, że jest coś takiego, jak klasa, owo „noblesse”, które człowieka oblizuje… Jeśli trzeba to komuś tłumaczyć, to nie ma sensu tego robić, bo i tak nie zrozumie."
Z tym Mannem to z lekka odleciał. W książce jest owszem napisane jak "odświeżało" się zjechane płyty, by dobrze wyglądały przy sprzedaży (nie świństwami, tylko wazeliną, albo od biedy masłem lub smalcem) i dobrze zabrzmiały (pomocne miało być przeciągnięcie płyty wodą), ale wielokrotnie stwierdza, że nie był to chwalebna praktyka i się dzisiaj tego wstydzi.
@PanTechnik: ale uczciwie byłoby napisać też o tym, że Mann się tych praktyk wstydzi, w przeciwieństwie do Kuźniara który ze swoich zachowań jest dumny. I może stąd różnica w reakcji recenzentów na takie zachowanie, nie sądzisz?
"No cóż, kto nigdy nie wykorzystał nietrzeźwej niech rzuci pierwszy kamień... " + "No cóż, jeśli komuś naprawdę trzeba tłumaczyć, że są rzeczy nie zakazane prawem, których jednak robić nie wypada," ... jakoś nie chce mi się to dodać.
Ciekawe jak można byłoby zwracać produkty w terminie 30 dni jak w USA. Przychodzą święta i cwaniaki kupowałyby nowy telewizor, komputer pralka lodowka, a po świętach jak rodzina pojedzie wszystko spowrotem do skepu. Nawet teraz podobne sytuacje mają miejsce w sklepach. Mozliwosc zwrotu w terminie 14 dni przez internet ludzie traktuja jak mozliwosc zwrotu bez podania przyczyny w sklepie stacjonarnym. Dlatego w czasie zakupow Polak przestaje używać mózgu.
A pozniej zdziwienie ze Polak bardziej docenia sprzataczke i gornika niz biznesmena czy polityka. Moze dlatego ze normalnemu czlowiekowi juz sie nie miesci w glowie jak mozna byc takim ... zachlannym?
Komentarze (75)
najlepsze
"No cóż, jeśli komuś naprawdę trzeba tłumaczyć, że są rzeczy nie zakazane prawem, których jednak robić nie wypada, a zwłaszcza nie wypada ich robić mając pewną pozycję społeczną, będąc gwiazdorem, zarabiającym zdecydowanie powyżej przeciętnej, że jest coś takiego, jak klasa, owo „noblesse”, które człowieka oblizuje… Jeśli trzeba to komuś tłumaczyć, to nie ma sensu tego robić, bo i tak nie zrozumie."
I jeszcze to:
"Chamuś
@internet3000: bo przeciez w miescie nie ma chamow
@internet3000: oczywistym jest ze na wsiach ludzie jedza rekoma, a na wycieczkach do Warszawy szczekaja na tramwaje :P
+
"No cóż, jeśli komuś naprawdę trzeba tłumaczyć, że są rzeczy nie zakazane prawem, których jednak robić nie wypada,"
... jakoś nie chce mi się to dodać.
Komentarz usunięty przez moderatora