Moje pierwsze znalezisko na temat różnic między wilkami a psami spotkało się z bardzo ciepłym przyjęciem, dlatego dzisiaj chciałbym poruszyć kolejny temat, który prawdopodobnie dla wielu osób okaże się zaskoczeniem.
Wilk i wilczyca alfa – są to dwa najsilniejsze wilki w stadzie, które wywalczyły sobie drogę na szczyt hierarchii społecznej, prawda? Problem tkwi w tym, że nie. Samiec i samica alfa nie istnieją... a przynajmniej nie na wolności.
Skąd więc wzięła się tak silnie zakorzeniona w obecnej popkulturze teoria o wilkach alfa? Wszystko zaczęło się od zwierzęcego behawiorysty Rudolfa Schenkela, który w 1947 roku opublikował swoją pracę:
"Expressions Studies on Wolves". Praca zawierała wyniki badań, które naukowiec ten prowadził w latach '30 i '40 na wilkach trzymanych w szwajcarskim zoo w Bazyeli.
W swojej pracy pisał o samicy i samcu, którzy byli swoistymi "przywódcami". Co więcej, według Schenekla już szczenięta ukazywały predyspozycje do stanie się liderem poprzez dominowanie swoich towarzyszy. Z czasem opinia o hierarchii opartej na sile i dominacji stała się powszechnie przyjęta i była potwierdzana także przez innych naukowców, na przykład przez L. Devida Mecha, którego książka: "Wolf: The Ecology and Behavior of an Endangered Species" szczegółowo opisywała życie socjalne wilków.
Niektóre metody szkoleniowe mają swe korzenie w wilczej teorii dominacji, z których wzięło się między innymi: "Nie dawaj wygrywać swojemu psu w siłowaniu się. Niech twój pies nie zaczyna jeść zanim sam nie zaczniesz. Przechodź przez drzwi przed swoim psem" itp.
Dochodzimy w tym momencie aż do lat '90, kiedy to za sprawą wieloletniej odnowy populacji wilków na prawie całym świecie, stało się możliwe prowadzenie badań na dziko żyjących watahach. Wyniki badań pokazały, że stado w którym przywódcy walczą o zajęcie swojej pozycji jest tak naprawdę stadem patologicznym.
Dlaczego? W poprzednim modelu badawczym były obserwowane jedynie izolowane watahy. W takim stadzie rozmnaża się tylko dominująca para, a w momencie kiedy ta para umiera, ktoś musi objąć ich stanowisko. Naturalne jest w takim przypadku, że wygra najsilniejszy osobnik, który zdominuje i podporządkuje sobie resztę stada.
Jak więc sytuacja wygląda na wolności? 'Przywódcza' para wilków surowo zabrania rozmnażania się innym osobnikom w stadzie. Z tego powodu w okresie godowym młode wilki odłączają się od stada nawet na kilka tygodni. Udają się wtedy na granice terytorium kontrolowanego przez swoje stado i szukają swojej drugiej połowy. Tak tworzą się nowe watahy. Matka i ojciec łącza się w parę, by wychowywać swoje potomstwo. To właśnie w tym miejscu pojawia się rozbieżność. Okazuje się, że wilk i wilczyca 'alfa' wcale nie muszą być najsilniejszymi osobnikami w stadzie, ich dzieci mogą być znacznie silniejsze od nich. Jednak mimo to ich pozycja w stadzie jest niezachwiana, co wynika z samego faktu bycia rodzicami. Zaobserwowano, że na wolności nie dochodzi do walki o przywództwo, ponieważ dzieci nie atakują rodziców, a zamiast tego, gdy czują się dostatecznie silne, opuszczają rodzinny 'dom', by samemu objąć przywództwo gdzie indziej.
Nie unieważnia to całej teorii o dominacji w stadzie, ale w rzeczywistości jest ona inna, niż myśleli naukowcy w XX wieku. Dominacja między osobnikami w stadzie jest przejawiana, ale jest ona bardzo podobna do tej, która przejawia się chociażby u ludzi (przykładem może być rodzeństwo, które próbuje się wzajemnie zdominować).
Sam L. Devida Mech, który pisał latach '70 o wilkach alfa, wydał w 1999 pracę, w której stwierdził, że jednak nie miał racji, a pojęcie 'wilk alfa' jest bardzo mylące. Największa praca na ten temat ukazała się w grudniu zeszłego roku i można ją znaleźć na stronie Uniwersytetu Weterynaryjnego stanu Waszyngton, jak ktoś lubi obszerne prace, to gorąco polecam.
Tak oto wyniki badań prowadzonych przez siedemdziesiąt lat okazały się błędne i z góry skazane na niepowodzenie z powodu przyjętego modelu badawczego, a wilk i wilczyca 'alfa' to tak naprawdę rodzice, a nie najsilniejsze osobniki.
W powiązanych daję link do jednego z opracowań, a jak kogoś bardziej to zainteresowało to jeszcze raz polecam do zajrzenia na stronę ww. uniwersytetu. Zapraszam też do obserwowania tagu #
wilknawieczor, gdzie staram wrzucać ciekawostki i newsy z wilczego świata.
Komentarze (32)
najlepsze
"Wyprowadź się od rodziców i weź kredyt na mieszkanie. Chyba nie wyjsć na mamisynka?"
Od zawsze "teoria alfowatości" w potocznym rozumieniu mi zgrzytała, zarówno do zwierząt jak i ludzi. U ludzi można to jeszcze uznać za swoiste rytuały. Jednak dość pragmatycznych zwierząt nie podejrzewałem o tak fatalne dla stada praktyki jak bratobójcze walki.
Z PWN: wataha [ukr. < tur.], łow. stado dzików lub wilków. Czyli wataha jest rodzajem stada, więc wilki jak najbardziej żyją w stadach (które zwiemy watahami).
@qtsms: Pewnie chodziło o unikanie powtórzeń.
https://www.youtube.com/watch?v=MnR5R4URW34