Kaczyński: Miękka polityka ws. Ukrainy zachęca do wojny
„Jeśli Ukraina nie zostanie wsparta dostawami broni i wyraźnym zaostrzeniem sankcji wobec Rosji, dojdzie do kontynuacji agresji, która znajdzie się bezpośrednio u granic Polski" - ocenił Jarosław Kaczyński. Według szefa PiS miękka polityka "zachęca do wojny na dużą skalę".
patryqo z- #
- #
- #
- #
- 82
- Odpowiedz
Komentarze (82)
najlepsze
A dla ciebie to jest oczywiste?
@Ospen: Na tym, że biernością i ignorancją nie zgasi się imperialistycznych zapędów czerwonych świń.
Mało jest na świecie państw, które tak dobrze pasują do tego powiedzenia jak Polska. Tyle, że my pomiędzy tym młotem i kowadłem jesteśmy po prostu ze względu na położenie geopolityczne.
@Ospen: Może dlatego, że
My wam świnki wy towarzyszu nam węgiel mówi Merkel i zamawia największą ilość węgla od 2006 roku dostawcą oczywiście jest przypadkiem stacja przeładunkowa węgla rosyjskiego kupiona ostatnio przez Kulczyka
Brzmi jak nowy hicior dizneja :D
Z tym co mówił Lech
@24xls: Że co...? Przestań bredzić.
@tomyclik: Dobrze pamiętam, na czym polegało budowanie mitu Kaczyńskiego, między innymi przez opozycję oraz jak ten mit wyglądał... -.-
@24xls: Ciekawe, słyszałem, że Wielka Brytania właśnie wysyła tam swoje wojsko, a Zjednoczone Emiraty Arabskie podpisały umowy w sprawie dostarczenia broni.
@thedebunker: trochę to tak wygląda, że Obama nie miał jaj i dał zielone światło na rozróby Putina po Europie. :D
Gdybym nie wiedział, że tylko powtarza co mu jego amerykański oficer prowadzący rozkazał, oskarżyłbym go o skrajną głupotę.
Rozpalili pożar u sąsiada i jeszcze chcą dolewać do niego oliwy, twierdząc że tak zgaszą ogień i powstrzymają go od rozprzestrzeniania.
To niesamowite, co ludzie potrafią zrobić dla pieniędzy, a
.....cyt."uroczyście oświadczam, że w przypadku napaści Rosji na Polskę stanę jako patriota w DRUGIMszeregu do walki z najeźdźcą!
W drugim szeregu, zaraz za pierwszym w którym atak na wroga przeprowadzać będą: Kaczyński, Tusk, Kulczyk, Michnik,Solorz, Macierewicz, Piechociński, Palikot, Miller, Korwin Mikke, członkowie Sejmu i Senatu (i ich synowie i córki), komornicy, sędziowie i prokuratorzy.
Gdyby ci najwięksi patrioci z jakichś przyczyn nie mogli się stawić na polu walki każde wezwanie