Wystarczy połowę jabłka zakleić jakąś taśmą, żeby nie było dostępu światła, a druga wystarczy, żeby była dobrze nasłoneczniona i mamy dwukolorowe jabłko gotowe.
jesteście beznadziejni ! każdy oczytany w bajkach człowiek wie, że jedna z tych połówek jest zatruta... to jest właśnie to jabłko ! jak możecie być takimi ignorantami... ?
Takie jabłka to moja trauma z dzieciństwa. Na plastyce zawsze malowałam jabłka pół czerwone, pół zielone. Wredna baba zawsze mi przekreślała i mówiła, że nie ma takich jabłek! Są albo czerwone albo zielone! Takich nie ma! Maluj jeszcze raz!
Zastanawiam się czym się tak wszyscy zachwycają kiedy jabłka z napisami, serduszkami itp motywami są w sprzedaży od dawna. Napisy są oczywiście w kolorze zielonym robione dokładnie tak jak to opisał world007 . Nikt z was nie widział w okresie walentynkowym jabłek z zielonymi serduszkami ?
Zadziwiająco równa krawędź... Ciekawe czy podobny efekt nie przyniosłoby zanurzenie jabłka w etylenie, który jest jednym z fitohormonów, powodującym dojrzewanie owoców (co prowadzi także do zmiany ich barwy).
Sherrax, pomijając poziom Twojego komentarza, to śmiem ironicznie stwierdzić, że jeśli już, to raczej chodzić mogło o lekcje fizyki. Choć jeśli trochę się orientujesz, to gazy i ciecze podlegają dynamice płynów. Ale mniejsza o to.
Samo wykonanie mogło przebiegać w ten sposób, że połowę owocu owinięto chociażby kartką papieru, tworząc tubę, którą napełniono etylenem lub oklejono jabłko taśmą i wrzucono do zbiornika, który potem napełniono etylenem. Tak, siak czy owak doszło do
Komentarze (75)
najlepsze
Wystarczy połowę jabłka zakleić jakąś taśmą, żeby nie było dostępu światła, a druga wystarczy, żeby była dobrze nasłoneczniona i mamy dwukolorowe jabłko gotowe.
żadna rewelacja i na główną się nie nadaje.
nawet jak by na nim wykleić swastykę i sierp i młot, to się nie nadaje.
Nawet jak by jednego cycka opalić , a drugiego zostawić bladego i potem zrobić zdjęcia to i tak się nie nadaje. ... Chociaż ...
taaaaa... nie ma....
"Japka" są megasmaczne... Ile ja bym dał, żeby te paskudne plamy występowały w jednym na milion jabłuszek.
Etylen i jego wpływ na dojrzewanie owoców
Btw.. Hormon i lekcje chemii chyba.
Samo wykonanie mogło przebiegać w ten sposób, że połowę owocu owinięto chociażby kartką papieru, tworząc tubę, którą napełniono etylenem lub oklejono jabłko taśmą i wrzucono do zbiornika, który potem napełniono etylenem. Tak, siak czy owak doszło do