2000 oszukanych ludzi w Lublinie

13 lutego w piątek w Lublinie urządzono r--ź parku zaskoczeni mieszkańcy sąsiednich domow widząc ekspresową eksterminację hektarowego parku zorganizowali się w liczącą blisko 2000 osób grupę protestu okazało sie że Park został wycięty w wyniku działania skorumpowanych władz

[Mete]

mieszkańcy sąsiednich domow widząc ekspresową eksterminację hektarowego parku zorganizowali się w liczącą blisko 2000 osób grupę protestu

tworząc profil na fejsbuku

w wyniku działania skorumpowanych władz

to

[mick122]

Jako projektant koncepcji zabudowy tego terenu, wypada,żebym dorzucił swoje trzy grosze. Wydaje mi się, że oskarżenia o korupcji i oszustwie 2000 osób są wyrażone nieco emocjonalnie. Za każdym razem, gdy w przestrzeni miejskiej wycinane są drzewa, inwestor musi zapłacić rekompensatę na rzecz urzędu miasta - wygląda to jak korupcja, jednak jest to standardowa, zgodna z prawem procedura, w celu uzyskania pozwolenia na wycinkę. Kwoty rekompensujące są bardzo wysokie, bo wynoszą nawet do

[mick122]

@GeraltRedhammer: Cóż, sprzedało bo mogło... nie mi to rozstrzygać.

Natomiast jak czytam te zamieszczone artykuły, to są albo tendencyjne, albo histeryczne (albo oba na raz). Jedna pani narzeka, że niby w pobliżu jest jeszcze trochę dostępnej zieleni miejskiej, jednak za blisko drogi - a dziennikarz nie wyjaśnia,że "park" o który jest ten hałas leży przy skrzyżowaniu dwóch bardzo ruchliwych ulic, wiec wcale nie w lepszej lokalizacji. Inna pani histeryzuje że

[GeraltRedhammer]

@mick122:

Cóż, sprzedało bo mogło... nie mi to rozstrzygać.

To akurat mieszkańcy powinni rozstrzygać i badać. Radni zarabiaja grosze, a developer kokosy co zawsze rodzi duże ryzyko.

Mieszkańcy histeryzują jak to oni, ale suma sumarum mają rację, bo miasta zamieniamy w blokowiska. A co do ruchliwej drogi, to nie ma żadnego znaczenia, wszystkie najbardziej cenione Parki w Wawie są przy ruchliwych drogach (przy pl. Piłsudskiego, Łazienki. Pola Mokotowskie, itd.,

[Schludny_skurvviel]

Znam tę okolicę i po pierwsze to nie był żaden park. Najbliższy Bronowicki jest 1 km dalej. Po drugie na ławkach między tymi drzewami i krzakami lokalni żule chlali wina non stop. Drzewa zasłaniały widok od Męczenników czy Krańcowej i unikali w ten sposób wykrycia przez psy z Majdanka. W większym zagęszczeniu krzaków kimali kiedyś bezdomni. Generalnie był to teren po którym biegały psy i wszędzie walały się gówna. O wiele lepszym

[FieldsOfHope]

@Schludny_skurvviel: Otóż to, szkoda tylu drzew, no ale parkiem tego nie można było nazwać, siedlisko żuli i okolicznej patologii. Zaś pobliski park, o którym mówisz też jest niezbyt atrakcyjny jak z resztą całe Bronowice niestety.

[Old_Postman]

Zawsze szkoda parków jak i pojedynczych drzew. Zastanawia mnie kiedy w końcu urzędnicy ogarną, że to zieleń miejska podnosi prestiż miast/dzielnic a nie kolejne bloki, galerie handlowe i supermarkety.

[rss]

Zakop za opis. Jeśli ktoś nie ogarnął interpunkcji to nie będę go słuchał w ważniejszych tematach.

[pesymista53]

To już sprzedali politycy lasy ?

wytną drzewa co do jednego , a grzyby i jagody będziecie ze szwecji importować :)

[k.....a]

Lublin to stan umysłu.

[Drummer]

@kalabala:

[k.....a]

@Drummer: moja rodzina stamtąd pochodzi [...]

[WyczesanyCzesiek]

znaki interpunkcyjne nie łaska cieciu??