I pewnie jak zwykle przy takich filmach nikt nie napisze "A łu nas w Polsce...". To ja napiszę, u nas by gościa wydarli nawet jak auto by płonęło i groziło wybuchem, bo takim jesteśmy #!$%@? narodem że nawet najgorszemu wrogowi pomożemy w takiej sytuacji bo takie z nas dzikie #!$%@? nie to co cywilizowany zachód
@burcadbadeed: Ja miałem nieprzyjemność pomagać rannym podczas wypadku koło Żywca końcem czerwca 2009r. Bodajże miejscowość Wilkowice. TIR zderzył się z autobusem podmiejskim. Najechałem na ten wypadek może 20-30 sekund po zdarzeniu. Totalny chaos - inaczej tego nie można nazwać. Wszyscy żyli ale myślę, że ok. 10 osób wymagało natychmiastowej pomocy medycznej. Reszta czyli ok. 20 osób były poobijane. Wszystko działo się w środku niewielkiego miasteczka i jak to w takich sytuacjach
Przypomniała mi się historia jak za małolata jechałem do Bułgarii autokarem. Pomijając czemu, ale utknęliśmy w jakimś korku w Rumunii i tak ciułaliśmy się co parę minut o kilka metrów aż dojechaliśmy do osady .... że tak powiem niekoniecznie autochtonów. Wysypało ich całe stado dzieciaków podbiegli do autokaru i zaczęli łapać za klamki od luk bagażowych usiłując je otworzyć, jak się okazało że się nie da to opluli autokar i wrócili do
Pomyślcie jaka tam musi być bieda, skoro takie zezwierzęcenie i znieczulica. Takie zachowanie na wojnie to bym nawet zrozumiał, ale tam chyba nie ma regularnej wojny, prawda?
W tym tłumie na pewno było wielu lekarzy i natychmiast stwierdzili zgon kierowcy. Reszta tak szybko uprząta miejsce wypadku wyręczając służby drogowe. Społeczeństwo obywatelskie pełna gębą...
U nas podobnie, może nie wypadek, może nikt nie zginął ale:
Jadąc busem ~40 os. zdarzyło mi się siedzieć niedaleko Pani, która zaraz po wyjechaniu z przystanku, siedząc w początkowym rzędzie siedzeń zaczęła wymiotować a przez resztę drogi mdlała i osuwała się z siedzenia. I co? Byłem jedyną osobą, która zainteresowała się tą Panią (zwykła osoba, skromnie ale normalnie ubrana, średni wiek, nie wyglądała brzydko), reszta odwracała wzrok, nie chciała się udzielić.
@zxcnnwnw: hmm, nie znam kontekstu sytuacji, moze babeczka faktycznie byla chora albo cos, ale jakbym ja miała chorobę lokomocyjną i rzygałabym w autobusie, to raczej wolałabym, żeby nikt na mnie nie zwracał uwagi i robił wielkie halo, bo to jest coś na co nie mam wpływu i chciałabym po prostu dojechać względnie spokojnie bez nagabywania do następnego przystanku. Szczególnie, jeśli zdarzałoby mi się to dość często.
@rozmiar-czcionki: Dlaczego taka reakcja? Nie jest to cool story?
@ekonomiss: Przy samym rzyganiu to się z Tobą zgadzam ale jak ktoś ledwo kontaktuje, osuwa się i mdleje to wypada już chyba zapytać czy pomóc? Sam miałem dylemat przez całą podróż czy nie zareagować bardziej stanowczo ale na szczęście nic poważnego się nie stało (przy czym sam starałem się nie robić halo wokół tego). :)
#!$%@?, aż smutno mi się zrobiło, gdy zobaczyłem tego biednego człowieka za kierownicą :/ zachowania tych ludzi nawet nie będę komentował, bo nie ma na to słów...
W Polsce zdarzają się bardzo podobne sytuacje, sam byłem tego świadkiem. Jeśli w pobliżu jakiejś wsi rozbije się ciężarówka przewożąca ładunek, to zaraz zjawiają się sępy ze wsi i szarpią co popadnie :) Komiczna sytuacja. A za wszystko i tak zapłaci ubezpieczyciel.
Komentarze (201)
najlepsze
Bodajże miejscowość Wilkowice. TIR zderzył się z autobusem podmiejskim. Najechałem na ten wypadek może 20-30 sekund po zdarzeniu. Totalny chaos - inaczej tego nie można nazwać. Wszyscy żyli ale myślę, że ok. 10 osób wymagało natychmiastowej pomocy medycznej. Reszta czyli ok. 20 osób były poobijane. Wszystko działo się w środku niewielkiego miasteczka i jak to w takich sytuacjach
@Bialy88: @majorgross: @Bad_Sector: @Influenza:
i specjalnie dla @burcadbadeed (do jego poniższego komentarza)
- http://wiadomosci.wp.pl/kat,1019387,title,Stargard-Szczecinski-16-latek-okradl-karetke-gdy-ratownicy-udzielali-pomocy-rannemu,wid,15037233,wiadomosc.html?ticaid=11455a&_ticrsn=3 (ciekawe na #!$%@? mu ten sprzęt)
- http://www.tvn24.pl/poznan,43/okradli-karetke-gdy-ratownicy-udzielali-pomocy,348895.html
- http://www.fakt.pl/lodz/zdesperowany-zlodziej-ze-skierniewic-,artykuly,521996.html
- http://www.tvp.info/7138685/twoje-info/zlodziej-okradl-karetke-pogotowia/
- http://www.lublin112.pl/glupota-nie-zna-granic-31-latek-okradl-karetke-pogotowia/
Ludzie to #!$%@?. Nawet biedą ciężko to usprawiedliwiać. Takie upodlenie...
mentalna
Jadąc busem ~40 os. zdarzyło mi się siedzieć niedaleko Pani, która zaraz po wyjechaniu z przystanku, siedząc w początkowym rzędzie siedzeń zaczęła wymiotować a przez resztę drogi mdlała i osuwała się z siedzenia. I co?
Byłem jedyną osobą, która zainteresowała się tą Panią (zwykła osoba, skromnie ale normalnie ubrana, średni wiek, nie wyglądała brzydko), reszta odwracała wzrok, nie chciała się udzielić.
No chyba, że była chora,
@ekonomiss: Przy samym rzyganiu to się z Tobą zgadzam ale jak ktoś ledwo kontaktuje, osuwa się i mdleje to wypada już chyba zapytać czy pomóc? Sam miałem dylemat przez całą podróż czy nie zareagować bardziej stanowczo ale na szczęście nic poważnego się nie stało (przy czym sam starałem się nie robić halo wokół tego). :)
Problem jest bardziej ogólny i dotyczy