Nowy model wskazuje, że Wszechświat mógł istnieć od zawsze.
![Nowy model wskazuje, że Wszechświat mógł istnieć od zawsze.](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_lenuNuYXlVJbT2DOXcRtKV2wslmkOvkw,w300h194.jpg)
"Większość naukowców jest przekonana, że Wszechświat powstał w wyniku Wielkiego Wybuchu. Teoria ta, która miałaby wyjaśniać jego powstanie, jest bardzo popularna. Jednak uczeni opracowali nowy model, według którego Wszechświat istnieje od zawsze a Wielki Wybuch nigdy nie miał miejsca."
![AstroMat](https://wykop.pl/cdn/c3397992/AstroMat_RxoOE3StOs,q52.jpg)
- #
- #
- #
- 287
Komentarze (287)
najlepsze
Co jezeli wszechswiat po prostu cyklicznie wybucha, rozszerza sie, po czym nastepuje wielki collapse? Moze istniejemy jako czesc symulacji jakiejs bardziej rozwinietej cywilizacji - a skoro tak to gdzie ta cywilizacja zyje i czy jest czescia jakiegos wszechswiata?
Wg mnie ciekawsze jest czemu potrzebujemy przestrzeni w 3 wymiarach. Czy nie wystarczyły by dwa? Może 4 byłyby zbyt skomplikowane, żeby coś się poukładało.
Parę lat temu była jakaś teoria Erika Verlinde opisująca grawitację jako miarę dyspersji. Nie wiem czy się utrzymała.
! We Need To Go Deeper :)
Przy okazji przypomniało mi się "13 Piętro"
Ogolnie najlepiej zalozyc ze to co widzimy jest prawda. Pozniej dopiero dostajac dowody rewidowac ta teze. W ten sposob uczymy sie w liceum, zeby pozniej na studiach zmienic sposob myslenia. Ot doatajemy wiecej informacji jak pierscienie w matematyce.
@karer: Z takim podejściem można dojść do wniosku, że tak naprawdę nie wiemy nic. Wielu naukowców jest przekonanych, że wszechświat się rozszerza.
W ten sposób teoria względności powstałaby wiele lat później, bo musielibyśmy czekać, aż "zobaczymy", że czas płynie różnie w zależności od prędkości poruszania się obiektu,
Wszechświat jest fraktalny i składa się z cykli- wniosek: wszechświat kończy się dając początek nowemu wszechświatowi i tak w kółko.
Wszechświat stale się rozszerza i stygnie. - wniosek: wszechświat kiedyś był skupiony w punkcie i osiągał niewyobrażalna temperaturę. Analogicznie do tego, kiedyś wszechświat całkowicie wystygnie, a jego struktura się rozproszy. Obecny to pierwszy
Zji dryfował po pustkach Galaktyki. Od setek tysięcy obrotów galaktycznych pokonywał tę samą drogę, chwytając energię ostatnich dogasających gwiazd. Pewnego cyklu gwiezdnego zarejestrował