Grand Theft Auto ...w pigułce - cz. 4
Gorące lata osiemdziesiąte, drinki z palemką i plaże pełne skąpanych w słońcu ciał. Oto Vice City, miasto warte grzechu.
DaemonKazoom z- #
- #
- #
- #
- 228
- Odpowiedz
Gorące lata osiemdziesiąte, drinki z palemką i plaże pełne skąpanych w słońcu ciał. Oto Vice City, miasto warte grzechu.
DaemonKazoom z
Komentarze (228)
najlepsze
Dziś gra się trochę postarzała, może nie pod względem grafiki, bo tu nigdy nie byłem wybrednym człowiekiem, jednakże mechanika była dosyć słaba. Z karabinem nie mogłeś biec, nie mogłeś się
Podobne porównania pojawiają się odnośnie GTA 4 i 5 - jedni wolą mroczną i stonowaną 4, a inni barwną oraz bardziej filmową 5.
A ja zauważyłem że to w niektórych przypadkach zależy od tego w którą część zagrałeś jako pierwszą.
Ja osobiście przygodę z GTA zacząłem w GTA2 i kiedy później miałem okazje zagrać w GTA1 to już praktycznie tylko trochę pojeździłem i na tym się skończyło.
Za to kiedy kupiłem GTA3 to była już inna liga, i do teraz uważam że to była najlepsza cześć.
Jednak rozmawiając z młodszymi kuzynami to wyszło
Komentarz usunięty przez moderatora
Oraz w jakim sensie chronologicznie? Przecież Liberty City i Vice City Stores premierę miały PO San Andreas.
Jakieś źródło? ( ͡° ͜ʖ ͡°)