Chodzi o to że złota nie możesz produkować ile chcesz, tak jak chociażby dolara. Złoto nie zmienia swojej wartości, lecz waluta za jaką go kupujesz raz jest więcej warta, raz mniej, więc możesz kupić złota raz więcej raz mniej.
Waluta oparta na złocie zawsze byłaby tyle samo warta. Np. 100 zł = 1 g złota. Idziesz do banku i możesz sobie wymienić, tak jak kiedyś dolara ;)
Nie chodzi mi o liczbę papierków za które można kupić uncję. Chodzi mi o wartość samą w sobie.
Złoto też zmienia swoją wartość - zależy to na przykład od wydobycia - gdyby afrykańskim górnikom zachciałoby się masowych strajków wartość złota poszybowałaby w górę, a gdyby na Syberii odkryto olbrzymie pokłady kruszcu jego "cenność" zmalałaby. Przykład z historii, pierwszy lepszy http://pl.wikipedia.org/wiki/Mansa_Musa i drugi jak hiperinflacja w Hiszpanii po odkryciu ameryki i importu zeń
Komentarze (9)
najlepsze
Oj bzdurka, złoto przecież też zmienia swoją wartość.
Waluta oparta na złocie zawsze byłaby tyle samo warta. Np. 100 zł = 1 g złota. Idziesz do banku i możesz sobie wymienić, tak jak kiedyś dolara ;)
Złoto też zmienia swoją wartość - zależy to na przykład od wydobycia - gdyby afrykańskim górnikom zachciałoby się masowych strajków wartość złota poszybowałaby w górę, a gdyby na Syberii odkryto olbrzymie pokłady kruszcu jego "cenność" zmalałaby. Przykład z historii, pierwszy lepszy http://pl.wikipedia.org/wiki/Mansa_Musa i drugi jak hiperinflacja w Hiszpanii po odkryciu ameryki i importu zeń