Jakby pies był na smyczy, jak należy, to nie było by sprawy. A jak się musi wybiegać to niech się wybieguje na prywatnym, zamkniętym terenie a nie w ogólnodostępnym parku czy lesie.
P.S. ale jak myśliwy był w samochodzie, to pies mu nie zagrażał więc po co strzelał? Rozumiem jakby myśliwy nie miał schronienia a tu jakiś pies lata, szczeka i nie wiadomo co zaraz zrobi.
Komentarze (2)
najlepsze
P.S. ale jak myśliwy był w samochodzie, to pies mu nie zagrażał więc po co strzelał? Rozumiem jakby myśliwy nie miał schronienia a tu jakiś pies lata, szczeka i nie wiadomo co zaraz zrobi.