Oddanie tej kasy powinno byc naturalnym odruchem każdego z zamawiających.
Każdy, kto sobie ją przywlaszczy jest najzwyklejszym ordynarnym złodziejem - pomyłka pana kebabowego nikogo nie uprawnia do przyjęcia cudzych pieniędzy.
Albo jest po prosu głupi i nie potrafi wykonywać najprostszych działań z zakresu dodawania/odejmowania...
@agaja: Czasem w roztargnieniu człowiek nawet nie patrzy ile chowa do portfela. Ludzie zazwyczaj ufają sprzedawcy i nie każdy przelicza wydane pieniądze, a pamiętać tez trzeba że zdarzają się pomyłki w druga stronę i mi też zdarzyło się wrócić do domu ze źle wydaną resztą, której nie sprawdziłem przy kasie. Najlepszym rozwiązaniem jest zawsze przeliczać wydaną resztę, co pozwoli uniknąć pomyłek w obie strony.
Moge powiedziec, ze na 100% bym oddal ..bo oddalem :-)
Pare miesiecy temu bralem Busa z Krakowa do Wieliczki - dalem facetowi 10zl a ten mi wydaje 45 (bilety po 5albo 6 nie pamietam dokladnie). Usiadlem na siedzeniu i na poczatku pomyslalem, ze moze faktycznie dalem mu 50 bo mialem w kieszeni kilka banknotow ale jak sie upewnilem ze jednak dalem 10 (50 dalej mialem w kieszeni a dychy nie bylo) to
A jak ja zapłaciłem banknotem 100 zł i mi Pani wydała jakbym dał 50 zł, to na mojej upomnienie, poszła z kierownikiem sprawdzić monitoring, po 10 minutach stwierdzili, że może faktycznie to był zielony banknot i bez żadnego przepraszam, z łaską i co najmniej jakbym ją oszukał oddała mi moje 50 zł (w sensie wydała resztę do stówy), więc po drugiej stronie też nie jest tak różowo. ( ͡°͜ʖ
Rzadko sprawdzam ile reszty dostaję i pewnie wypadłbym na tym filmie kiepsko. Tutaj niby obliczenia dość proste, ale mimo wszystko nie można oczekiwać, że każdy będzie prowadził rachunki za pana od kebaba. Poza tym jest mega wk!?#iający z tym swoim dochodzeniem - sam zrobił blad i wciska chlopakowi ze jest z tego powodu zlodziejem bo niby chcial mu dyszke ukraść. Dno.
Uczciwi nie mają zasłoniętych twarzy - prawidłowo (nie maja się czego wstydzić), ale dlaczego oszuści/złodzieje mają? Tym bardziej powinni być pokazani.
Komentarze (19)
najlepsze
Oddanie tej kasy powinno byc naturalnym odruchem każdego z zamawiających.
Każdy, kto sobie ją przywlaszczy jest najzwyklejszym ordynarnym złodziejem - pomyłka pana kebabowego nikogo nie uprawnia do przyjęcia cudzych pieniędzy.
Albo jest po prosu głupi i nie potrafi wykonywać najprostszych działań z zakresu dodawania/odejmowania...
Pare miesiecy temu bralem Busa z Krakowa do Wieliczki - dalem facetowi 10zl a ten mi wydaje 45 (bilety po 5albo 6 nie pamietam dokladnie). Usiadlem na siedzeniu i na poczatku pomyslalem, ze moze faktycznie dalem mu 50 bo mialem w kieszeni kilka banknotow ale jak sie upewnilem ze jednak dalem 10 (50 dalej mialem w kieszeni a dychy nie bylo) to
A faktycznie, dałem panu przecież 50-tkę.
Zresztą po odejściu od kasy reklamacji nie uznaje się.