Czemu niektórzy kierowcy tak bardzo chcą aby ich wyprzedzano?
bo ich wku.... światła odbijające się w lusterku a nie wiedzą, że mają guzik na lusterku, który "zsuwa" w dół lusterko wewnątrz... zresztą sam nie lubię jak mi ktoś wisi na zderzaku a jest to nagminne bo ludzie uważają chyba odstęp za miejsce zmarnowane....
@ZbyszekChaosu: mi tgo mówić nie musisz ale wiele osób nie wie jak to robić dobrze oraz tego, że mogą sobie zsunąć lustrko jak ktoś im jedzie na ogonie
Tak, bo lepiej niech jeden straci 50 sekund czekając na wjazd, niż nawet dziesięciu straci 5 sekund wpuszczając go... Też mi rozumowanie...
Bo czytelne jest podjeżdżanie komuś pod zderzak z dużą prędkością i trzymanie się go...
Przed przejściem jest jasne, że nie wyprzedzamy i nie omijamy. Jeśli pieszy boi się (co uzasadnione) przechodzić korzystając z uprzejmości kierującego, to miło z jego strony, że to sygnalizuje. Nic nieczytelnego i dezorientującego.
@ZbyszekChaosu: Myślę, że nigdy nie byłeś pieszym przechodzącym przez przejście (szczególnie drogi dwu- i więcej pasmowej - mało to wypadków było), jeździsz za blisko pojazdów poprzedzających i masz kiepski refleks, skoro zwolnienie jednego zmusza Cię do gwałtownego hamowania oraz wykazujesz się egoizmem twierdząc, że skoro ktoś stoi na podporządkowanej, to sam sobie jest winny i ma stać. Szczególnie, jeśli inni jadą i tak 40km/h, więc małe zatrzymanie szybko zniwelują jadąc szybciej
Jeśli koś chce mnie wyprzedzać na krętej drodze ze ślepymi zakrętami to zwalniam, żeby maksymalne skrócić jego manewr, a co za tym idzie zmniejszyć szanse na to, że zepchnie mnie z drogi gdy mu coś z przeciwka wyskoczy. Zwykle towarzyszą temu słowa "a jedź debilu" czy coś w ten deseń.
@majwsik: Co w przypadku jeżeli ten ktoś nie dał Ci żadnego sygnału, że chce Cię wyprzedzić, tylko spokojnie jechać za Tobą i czekać, aż zakręty się skończą. Też będziesz zwalniać i zmuszać go do niebezpiecznego manewru?
@ZbyszekChaosu: To jest kwestia konkretnej sytuacji. Jak mi wisi metr za zderzakiem to go puszczam. Wszystko zależy jak bardzo zdesperowany do wyprzedzania jest ten wspomniany "debil".
Komentarze (14)
najlepsze
bo ich wku.... światła odbijające się w lusterku a nie wiedzą, że mają guzik na lusterku, który "zsuwa" w dół lusterko wewnątrz... zresztą sam nie lubię jak mi ktoś wisi na zderzaku a jest to nagminne bo ludzie uważają chyba odstęp za miejsce zmarnowane....
Bo czytelne jest podjeżdżanie komuś pod zderzak z dużą prędkością i trzymanie się go...
Przed przejściem jest jasne, że nie wyprzedzamy i nie omijamy. Jeśli pieszy boi się (co uzasadnione) przechodzić korzystając z uprzejmości kierującego, to miło z jego strony, że to sygnalizuje. Nic nieczytelnego i dezorientującego.
A jak każdy
Komentarz usunięty przez moderatora