Grzać silnik, czy ryzykować?
![Grzać silnik, czy ryzykować?](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ZJ4FGKQ3OF7YLd2W3sqtP1mwjzqXnjUK,w300h194.jpg)
Ekolodzy i przepisy podpowiadają, żeby nie grzać silnika na postoju. Nawet podczas silnych mrozów. Tylko co ma zrobić kierowca, kiedy na wychłodzonej szybie, zaraz po jej oczyszczeniu, od wewnątrz natychmiast osadza się szron i widoczność spada do zera?
- #
- #
- #
- #
- #
- 438
Komentarze (438)
najlepsze
Bo kompletnie nikt się tym nie interesuje. Zupełnie martwe prawo.
Mam takiego jednego który przez cały rok, co noc przez godzinę (zwykle między 2 a 3 w nocy) grzeje silnik, na dodatek ma jakiegoś rozwalonego grata który cicho nie chodzi.
Problem z tym grzaniem silnika jest głównie latem podczas upałów bo człowiek chciał by sobie pospać przy otwartym oknie aby było nieco chłodniej a nie może bo
@dzikdzikdzik: to "niestety" powoduje, że potem szyba się systematycznie ociepla i dzięki temu nie pęka... więc tak nie narzekaj :)
O RLY?
źródło: comment_sJs05WEaVL8PuZndOe6TUrqvwscmDHp6.jpg
Pobierzźródło: comment_SZwcLOYfmYqmv1TH51ht2Z0UFnjLIPUN.jpg
Pobierz