Dzień Wigilii w przedszkolu. DZieciaki wymyte, ubrane odświętnie, wypachnione. Pani cała dumna. Oto przez drzwi wchodzi wyczekiwany Sw. MIkołaj. Dzieci się radują. Nagle MIkołaj zza pazuchy wyciąga AK47 i zaczyna strzelać! wybija wszystko co do nogi! Krew się leje, wrzaski, kwiki i chaos! Mały Jasiu ostatkiem sił wybiega na korytarz, Mikołaj za nim! już Jasiu dopada do drzwi, ale Mikołaj zdołał go ukatrupić.
Idzie facet do burdelu, a że był to prawdziwy zwyrol to b----l też musiał być wyjątkowy. Podchodzi do b----l-mamy i mówi:
- szanowna pani ja w życiu robiłem już praktycznie wszystko, klasycznym seksem mi się rzygać chcę, a i różne dostępne perwersję mi się przejadły. Płacę każdą cenę byle by tylko przeżyć coś nowego.
-Dobrze mamy dla pana coś odpowiedniego ale będzie to kosztowało 10 tyś. euro, ale gwarantuje że zapamięta to pan do końca życia
@BlueZealot: mnie najbardziej zdziwił fakt, że już kiedyś komentowałam ten wykop, nawet kawały wkleiłam, a teraz przeglądam to i w ogóle nic z tego nie pamiętam :-/
Komentarze (275)
najlepsze
Jaki morał?
Święty Mikołaj trafia do wszystkich dzieci:)
- Zrolowane damskie rajstopy :)
Czemu wnętrze dłoni murzynow jest białe? Bo murzyni trzymali się drążka jak ich wędzili.
http://sklep.adrian-rajstopy.eu/sklep/men_collection.php
k%?@a odpisuje na posta zprzed 8 lat...
- Kochanie pobawimy się w g---t?
- Nie!!!
- I o to chodzi!
Spotykają się 3 rekiny na poobiednim odpoczynku i rozmawiają co mieli na obiad. Pierwszy rekin mówi: Ja to jadłem Francuza dzisiaj.
-I jak i jak - pytają się dwa pozostałe
a
- szanowna pani ja w życiu robiłem już praktycznie wszystko, klasycznym seksem mi się rzygać chcę, a i różne dostępne perwersję mi się przejadły. Płacę każdą cenę byle by tylko przeżyć coś nowego.
-Dobrze mamy dla pana coś odpowiedniego ale będzie to kosztowało 10 tyś. euro, ale gwarantuje że zapamięta to pan do końca życia
FAcet
Uderzyć etiopskie dziecko patelnia w twarz.
Bo dużo jedzą i nic nie robią!
1) Murzyny do Żydy
2) HWDP to ch%$e
- Co Ty stary idioto robisz ? Jajka golisz ?
Na to mąż:
- Nie chce stać, to nie będzie w puchu leżał !
Żeby nie piła wody z wiadra jak myje podłogę.