Dramat najemców galerii handlowych: koszmarne wspomnienia i długi!

Bielszczanin Daniel Dziewit wypowiada wojnę "krwiożerczemu kapitalizmowi galerii handlowych". Popadł w długi, zmaga się z przewlekłą chorobą. By przestrzec najemców centrów handlowych przed mechanizma...

[n.....2]

Wolny rynek.

[n.....2]

@nodi27:

Wolny rynek nie gwarantuje wolności wyboru.

[nodi27]

@nico112: Tak, tak, wolny rynek. Albo uda ci się w galerii albo nigdzie. Zajebista wolność wyboru.

[O_V_C]

Po pierwsze Janusze myślą, że jak wezmą lokal w galerii to będą mieli kasy jak lodu bo Grażyna co wzięła 10 lat temu miała tyle kasy, że co 2 lata nowy samochód. Tyle tylko, że wtedy galeria/plaza/centrum handlowe były jak pomarańcze na gwiazdkę za komuny - rarytas. Teraz to jest zwykły duży market gdzie pewnie większość idzie przymierzyć buty by je potem zakupić online.

Po drugie obecnie w takich przybytkach nie ma

[s.....c]

Po pierwsze Janusze myślą

@O_V_C: z artykułu wynika, że myślą tak ponieważ przedstawiciele pokazują im zmyślone dane na temat liczby klientów. To się nazywa oszustwo i to nie Janusze są tym razem winne.

[Alth]

Umowy stawiają obowiązki obu stronom, natomiast nie są przez obie strony równo łatwe do zweryfikowania. Jeśli galeria deklaruje pewien przepływ klientów i na tej podstawie biznesplan jest tworzony, to jeśli przepływ jest konsekwentnie mniejszy to pozywający musi przedstawić jakiś wyraźny dowód w postaci statystyki. A taką statystykę prowadzą same galerie handlowe za pomocą własnych kamer i innych technik. Nie udostępnią przedsiębiorcy sprzętu do weryfikacji tych danych przez co przedsiębiorca nieco w ciemno,

[Huevos]

@mnlf: zarządca galerii odpowiada za wizerunek galerii, eventy, konkursy, koncerty i co tam jeszcze wymyśli. Za to najemcy nie odpowiadają - mogą co najwyżej ufundować nagrody. Zarządca odpowiada też za dobór sklepów aby oferta galerii była atrakcyjna i obejmowała szeroki wybór: od kosmetyków przez obuwie po elektronikę.

[fledgeling]

@Huevos: zarządca odpowiada też o dane o liczbie odwiedzających sklep - którą podaje potencjalnym najemcom

[Huevos]

@fledgeling: oczywiście że tak. Przy czym ja bym odejmował z 30%, szczególnie jeśli było to zliczane przez automatyczne liczniki.

[jednorazowy]

Galerie handlowe to takie #januszebiznesu na wielomilionową skalę. Już na etapie budowy wyciska się z przyszłego najemcy ile tylko można. I nie jest to trudne, bo najemcy podpisujący umowy z galerią to głównie albo wielkie placówki, które na to stać, albo ludzie którzy umowy dokładnie nie przeczytają, bo "jakoś to będzie".

[andrzejgas]

W Łodzi niejaki Ptak dzięki sprawnemu marketingowi sprzedawał miejsca na najem w przetargu.Nawet kible pozamieniał na miejsca handlowe.A teraz ludziska siedzą i płaczą...

[Gej]

W Trójmieście gdzie splunąć tam galeria.

[Legion94]

Ja jednak nie popieram jednych i drugich. Gdybym miał wynająć miejsce w galerii to chyba oczywiste, że sam bym się zastanowił w jakim miejscu jest położone, przyszedłbym w różnych dniach tygodnia samemu zobaczyć jak wyglądają te tłumy, a jeśliby się wszystko zgadzało i zaproponowaliby mi umowę na 10+ lat to i tak bym tego nie podpisał, chyba, że dawaliby jakieś gwarancję ze swojej strony.

Ps. Jak dla mnie to wniosek jest jeden

[betkrzys]

Bełchatów - 59k ludności, dwie galerie z czego drugą nie mogą otworzyć od ponad 2 lat ze względu na brak potencjalnych nabywców. http://www.bawelnianka.pl/index.php?option=com_content&view=category&layout=blog&id=41&Itemid=115