Wczoraj dostałem mail od firmy PayPal dotyczący aktualizacji zasad. No niby nic. Ale są punkty, które na pewno kogoś zaciekawią.
5. Odpowiedzialność Użytkownika z tytułu anulowania poleceń zapłaty.
„Jeśli Użytkownik anuluje jakiekolwiek polecenie zapłaty (w tym w szczególności jakiekolwiek polecenie zapłaty SEPA), wyraża wówczas zgodę na zwrot firmie PayPal kwoty odpowiadającej wartości jakichkolwiek towarów lub usług wykorzystanych przez Użytkownika w następstwie tego polecenia zapłaty”.
Mówiąc krótko i kolokwialnie, jeśli anulujemy polecenie zapłaty (w praktyce może nas nawet rozłączyć z serwera bankowego podczas wysyłania pieniędzy "błyskawicznie"), PayPal obciąży nas kosztami. Wyobrażacie to samo, kiedy np na Allegro nie możemy zapłacić przez PayU i anulujemy wpłatę, a następnie ponownie ją próbujemy wysłać? Bezczelność.
7. Ochrona kupujących w systemie PayPal
Punkt 13 został zmieniony w celu wprowadzenia kilku ulepszeń w Zasadach ochrony kupujących w systemie PayPal. Zmiany te będą:
- ulepszać warunki zwrotu pieniędzy z tytułu Ochrony kupujących w systemie PayPal przez:
- zwiększenie czasu, jaki przysługuje kupującym na zgłoszenie Sporu z 45 dni do 180 dni od daty dokonania płatności
To już jest przesada. Każdy, kto obraca się na eBayu na pewno spotkał się ze scamerami. Scamerami, którzy mimo otrzymania towaru otwierali dysputę na PayPalu z powodu właśnie nieotrzymania towaru, i tą dysputę z automatu wygrywali! Na nic nasze starania i wysyłania dowodów wysyłki - PayPal scamera najczęściej był połączony z jego kartą kredytową, a PayPalowi jako pośrednikowi nie chciało się prowadzić batalii z dostawcami kart kredytowych i nie chciał słyszeć o biednym losie sprzedającego. A teraz jeszcze zwiększyli ochronę tych "biednych" kupujących do 180 dni! Wyobrażacie sobie sprzedać coś drogiego i dużego, a za pół roku obudzić się z mailem i telefonem od PayPala, że kupujący zgłosił dysputę, hajs z waszego konta został pobrany, a wy macie go spłacić? PayPal nieźle się stacza...
Ale teraz patrzcie na to.
Zmiana Zasad zachowania poufności firmy PayPal. Data wejścia w życie: 29 grudnia 2014 r.
1. Informacje zbierane przez firmę PayPal
Zmieniono część punktu 3 zatytułowaną ,,Informacje wymagane” w celu określenia kolejnych informacji, których firma PayPal może zażądać od Użytkownika w przypadku korzystania przez Użytkownika z określonych funkcji udostępnionych przez PayPal, oraz określenia podstaw, na jakich firma PayPal może użyć tych informacji.
Informacje wymagane:
W przypadku korzystania przez Użytkownika z niektórych naszych funkcji (zwłaszcza PayPal POS w aplikacji na urządzenie przenośne) firma PayPal może poprosić Użytkownika o przesłanie swojego zdjęcia w celu świadczenia tych konkretnych usług. Twarz Użytkownika musi być możliwa do rozpoznania. Użytkownik ponosi wyłączną odpowiedzialność za swoje zdjęcie.
Teraz weryfikacja twarzy, by udowodnić, że ja to ja?! Dobrze że nie wpadli na pomysł, by przesłać naszej krwi do badań laboratoryjnych za każdym razem gdy chcemy coś zapłacić... ale teraz wisienka na torcie:
2. Wykorzystywanie i ujawnianie informacji przez firmę PayPal
Ujawnianie informacji innym klientom firmy PayPal
Jeśli Użytkownik korzysta z aplikacji na urządzenia przenośne, firma PayPal może udostępnić zdjęcie Użytkownika zapisane w aplikacji na urządzenie przenośne innym użytkownikom usługi PayPal, aby mogli oni zidentyfikować Użytkownika, Użytkownik udziela firmie PayPal niewyłącznej, nieodpłatnej, przenoszalnej, podlegającej sublicencjonowaniu i obowiązującej na całym świecie licencji na wykorzystanie swojego zdjęcia do powyższych celów. Firma PayPal może również udostępniać innym użytkownikom potwierdzenie lokalizacji Użytkownika.
Okej. Co to ma być. Przesyłam pieniądze, nie moje dane osobowe do cholery. Nie miejsce w którym się znajduje! Po co im to? Żeby bronić się przed scamerami? A który scamer kuźwa używa telefonu to płacenia tym cholernym PayPalem? Co z ochroną danych osobowych? Mój kontrahent internetowy nie musi wiedzieć, że w tym momencie znajduje się na plaży w Sopocie, albo że mój ryj jest niesymetryczny.. nie widzę żadnych powodów dla których te dwa punkty mają sens istnienia.
Paypal sobie coraz śmielej poczynia. Czekam aż tylko pojawi się konkretna alternatywa, może PayU w końcu stanie się globalne...
Oto link do aktualizacji zasad.
Komentarze (149)
najlepsze
obciąży nas kosztami za WYKORZYSTANE przez nas rzeczy. jeżeli nic nie dostaniemy to nic nie wykorzystaliśmy. twoja interpretacja jest błędna i strasznie na wyrost
1. Zgoda na pobranie opłaty za towary lub usługi WYKORZYSTANE przez Użytkownika
moim zdaniem oznacza to (bardzo proszę o poprawę jeśli się mylę, ale podpartą jakąś faktyczną wiedzą, bo interpretacja z artykułu mnie nie przekonuje ani trochę): aktywujesz usługę w serwisie innej firmy na zasadzie polecenia zapłaty w PayPal (oznacza to,
Zrodlo: http://www.fsa.gov.uk/register/2EMD/2EMD_MasterRegister.html (lista zarejestrowanych instytucji e-pieniedzy w UK, sporo jest nowych I mozna poszperac glepiej nad
Pytanie do ekspertów.
Opis:
- firma zarejestrowana w Polsce
- jeżdzę/wystawiam na targach w Polsce/Skandynawii/Europie.
- posiadam produkt, który chciałbym sprzedać bezpośrednio na targach/konferencjach do klienta detalicznego - a najlepiej korpo-menadzera z firmową kartą, tak aby nie trzeba było wystawiać mu faktury z numerem "Purchase Order", ponieważ często trzeba na sianko czekać 90+ dni (tak korporacje). Niech menago się tłumaczy z wydanych pieniędzy - przynajmniej już
Potrzebuję usługę, gdzie klient za pomocą karty zapłaci od razu.
Osobiście przydawało mi się tylko do zakupów na steam