Więc nie jest tak kolorowo, jak się na pierwszy rzut oka wydaje. Poszedłem do baru spytać się na jakich zasadach to działa. Otóż okazało się że nie rzucasz jedną, lecz dwiema kostkami.
Tyle komentarzy, a nikt jeszcze nie zauwazyl, ze na obrazku trojka i czworka sasiaduja ze soba - w prawdziwych kostach ZAWSZE sa one na przeciwleglych scianach (tak jak 1 i 6 oraz 2 i 5).
Dobra, w ramach uzupełnienia. Chodzę czasami do tego klubu i wygląda to tak : rzucasz JEDNĄ kostką, ale są na niej oczka od 2 do 7. Czyli, płacisz za piwo najmniej 2 zł, najwięcej 7 zł. Normalna cena piwa to chyba 6 zł, ale moze 7 zł, dokładnie nie pamiętam. Promocja obowiązuje od poniedziałku do czwartku.
mogli by wprowadzic w miastach miejsca ogrodzone gdzie mozna spokojnie przyjsc i wypic piwo bez awantur,halasow,i smiecenia inaczej policyjny patrol wystawial by mandat,pomysl nie jest przecież az taki drogi a tak 3 miesiace w roku pozyteczny
Zawsze można wyrzucić i jak wyjdzie nam nie na rękę, to nie kupić ;) Wydaje mi się rzut kością nie może być traktowany jako umowa kupna/sprzedaży. W ogóle ciekawe jak koleś się rozlicza, jak wprowadza to na kasę itd. O! i ciekawe czy koleś ma licencje na hazard, czy jak to się tam profesjonalnie zwie.
Komentarze (94)
najlepsze
A miałobyć tak pięknie... :(
wypowiadane przez roslego barmana moga byc niemal prawomocne
Tyle komentarzy, a nikt jeszcze nie zauwazyl, ze na obrazku trojka i czworka sasiaduja ze soba - w prawdziwych kostach ZAWSZE sa one na przeciwleglych scianach (tak jak 1 i 6 oraz 2 i 5).
rzucamy 1 kostką, koleżanka wyrzuciła 2 i dostała piwo za 2zł
z tym, że o jakości tego piwa można podyskutować...
dla mnie - oranżada o smaku piwa
a skoro nikt na tym nie zarabia, nie ma takiej możliwości.
witamy w XXI wieku.
A nie mogą być roślinne?