Tony niemieckich śmieci w lasach w pobliżu Świnoujścia. Straż miejska bezradna.
W lesie znaleziono m .in kilka worków z odpadkami z jednej z niemieckich restauracji, o czym świadczyły różne dokumenty. Strażnicy mogą jedynie ukarać sprawcę, gdy złapią go na gorącym uczynku. Nie mogą natomiast interweniować na terenie Niemiec - dodaje Robert Karelus
darosoldier z- #
- #
- #
- #
- #
- 58
Komentarze (58)
najlepsze
To nie działa czy działa tylko jak niemcy potrzebują?
2. Wystrzel worki ze śmieciami za granicę
3. ...?
4. Profit, bo policja nawet w wypadku złapania nie może zdobyć dowodu, że zagraniczny las został zaśmiecony, a zagraniczna policja nie może nas ścigać*.
*Nie dotyczy Niemiec, bo władza sprzedała nas tak, że oni mogą u nas podejmować interwencję.
Wprowadzić surowe kary za śmiecenie (kilka-kilkanaście tysięcy minimum) oraz nagrody dla osób które nagrają/udokumentują nielegalny proceder, a potem zgłoszą odpowiednim instytucjom...
Gdyby za nagranie osoby porzucającej śmieci, dzięki któremu policja dojdzie kto jest sprawcą, taki nagrywający otrzymał z 3000-5000 zł, to gwarantowane, że ludzie by mieli oczy szeroko otwarte i kamerki pod ręką... Skończyłoby się zaśmiecanie lasów...
spakować i im odwieźć mogliby...
sprawe wystarczy tylko lekko naglosnic, fb podlapie, restauracja pojdzie z torbami (wizerunek), nastepni 'przedsiebiorcy' sie 3x zastanowia, a i kreacji presji na okolicznych przygranicznych smieciarzach-Niemcach bedzie dosc silna - myle sie?
skasowac ich 100€ z tytułu znaleźnego.