Mocne... Niestety zginęli poniekąd na własne życzenie... Dziwny, bezsensowny manewr zaraz po starcie, na niskiej wysokości (czyli zakręt jakiś metr nad ziemią zamiast kontynuowania wznoszenia na przedłużenia pasa, tam gdzie były wycięte drzewa), wznoszenie tuż nad wierzchołkami drzew (a nawet w pewnym momencie widać, że są one wyżej niż skrzydła...) a następnie zakręt z mocnym przechyleniem, do tego cały czas ściągnięty drążek i wszystko nisko nad ziemią... Prawa fizyki są nieubłagane...
@AnnMari:Przykład błędu w pilotażu. Moje wyjaśnienie jest takie (mogę się mylić). Na 99% instruktor z uczniem (instruktor po prawej operuje przepustnica). Lot najprawdopodobniej szkoleniowy bo na egzaminacyjnych instruktor lapie sie za przepustnice i stery jak jest bardzo niebezpiecznie. Po lewej stronie na górze jest prędkościomierz. Biały pasek oznacza prędkość przy której mozna otworzyć klapy. Koniec tego paska to prędkość minimalna (przeciagnięcia) z jaką jest w stanie lecieć samolot. Bez przechylenia. Prędkość
Masakra. Ostatnie ujęcie pokazuje właśnie tego pilota, który zmarł w wypadku... w sumie z wewnątrz aż ciężko mi uwierzyć że zmarł, wypadek nie wygląda tak groźnie wcale, nie poniewierało ich jakoś masakrycznie. W ogóle jaka jest ulotność życia w 35 sekundzie filmu gość żyje a w 40 już nie. Smutne.
@kontrowersje: No tak to logiczne, że sam moment śmierci trwa sekundę. Ale tutaj cały filmik trwa nieco ponad 40s. Na początku tego filmu on pewnie nawet nie pomyślał, że zaraz umrze. Fakt to chore by iść po ulicy i myśleć "zaraz wpadnę pod samochód" ale takie jest życie. O 10.40 żyjesz pełnią życia o 10.41 Cię nie ma. Taka zaduma mnie dopadła. Swoją drogą ciekawe jaka jest przyczyna śmierci. Bo w
W opisie na liveleak jest przecież napsiane, że jeden zginął a drugi trafił do szpitala na intensywną terapię. Skąd zatem wiesz, że obaj zaginęli? @maxmaxiu
@Gregorius123: Gdy pojawiło się to nagranie, informacja była taka że nie żyją, tylko tyle. Taką też informację wpisałem tutaj. Teraz widzę że zrobili edycję opisu na LiveLeak. Zdarzy się czasem nieścisłość ;]
"The accident killed 44-year-old pilot, instructor pilot 1st class Vladislav Vasechkin. Copilot Roman Chernov was taken to hospital and is now in intensive care"
@Shaki: Może trochę przekoloryzowałem. Może przeciążenia były na granicy życia i śmierci. I wtedy papka nie zostaje, ale uszkadzają się narządy wewnętrzne dość poważnie.
klasyczny Bud Holland. Nazwa pochodzi od imienia i nazwiska pilota wojskowego, który w ten sposób rozbił 8 silnikowy bombowiec B-52 w 1994 roku za miliony baksów. Samolot traci siłę nośną. po dokładniejsze info zapraszam na wiki. film z wypadku. oglądać od 9:25
Widzę to dzisiaj chyba trzeci raz i dalej nie wiem co nimi kierowało i w jakim celu oni to odpierdzielili. Chyba wszystko poszło nie tak. Dziwne, zwłaszcza że brał w tym udział instruktor pierwszej klasy. I skończyło się jak to w takich przypadkach bywa, za głupie błędy dostali najwyższą karę.
na moje oko to musieli odejść z powodu silnego wiatru z boku. Tylko, że zamiast iść pod wiatr by zwiększyć siłę nośną i skręcić w prawo. Oni odchodzą w lewo więc wykonują ten manewr lecąc z silnym wiatrem (w tym samym kierunku). To była główna przyczyna tak szybkiej utraty siły nośnej.
Komentarze (118)
najlepsze
Tylko jeden zginął.
W stosunku do dwóch to TYLKO jeden.
aż jeden ..
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora
Komentarz usunięty przez moderatora