Bardzo dobra wiadomość !!!
Do laski marszałkowskiej wpłynął projekt ustawy o zmianie ustawy Kodeks Karny w zakresie obrony koniecznej. Projekt przygotowany bardzo dobrze i w bardzo dobrym kierunku zmierzający.
Proponowany projekt
Konferencja prasowa omawiająca cel zmian
Co wprowadza projekt?
Taki zapis będzie dodany do Kodeksu Karnego w artykule o obronie koniecznej:
"
3a. Nie podlega karze także ten kto przekracza granice obrony koniecznej, jeżeli
dobrem zagrożonym zamachem jest bezpieczeństwo powszechne, życie, zdrowie, wolność, wolność seksualna lub mienie, gdy zamach na mienie połączony jest z użyciem
przemocy lub wdarciem się do cudzego domu, mieszkania, lokalu, pomieszczenia lub
ogrodzonego terenu, chyba że przekroczenie granic obrony koniecznej miało charakter
rażący."
Założeniem projektu jest, żeby ludzie broniący się przed bezprawną napaścią nie byli traktowani jak potencjalni przestępcy, żeby nie rujnować takiemu człowiekowi życia aresztem, postępowaniem sądowym i długotrwałą walką o sprawiedliwość.
Zatem nie byłoby istotne czym się bronimy i czy jeden cios więcej w stronę napastnika to już przesada, czy jeszcze można. Sądy nie mogłyby patrzeć na sytuację 'ex post' i wymyślać że człowiek w wielkim stresie, broniący się przed napaścią nie powinien uderzać w specyficzny sposób czy z siłą, z jaką uderzył. Poza rażącymi przypadkami (słynne, choć niewystępujące w przyrodzie "strzelanie do dziecka kradnącego jabłko z drzewa") obrona konieczna stałaby się oczywista, bezpieczna dla broniącego i powszechniejsza.
Popularyzujmy wiedzę o tym projekcie, może coś ruszy.
Komentarze (88)
najlepsze
Nie popadałbym w euforię. Standardowo wszystko zależy od oceny i interpretacji. Chciałbym się mylić, ale ja tu zmian innych niż na papierze nie widzę
Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że już teraz w wielu przypadkach sądy działają zgodnie z tym zapisem. Problemem jest to, że są to głównie Sądy Apelacyjne (no i Najwyższy), a w rzeczywistości część spraw z I instancji nie idzie dalej (bo np oskarżony nie zna prawa, ma słabą obronę, czy
Także odnoszę wrażenie że problem z obroną konieczną w Polsce
Jak dla mnie powinniśmy mieć w KK jasno zapisane, że w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia, można pozbawić napastnika życia i mieści to się w granicach obrony koniecznej.
Sytuacja, w której ofiarę spotykają jakiekolwiek
Nagłaśnianie tego typu projektów na pewno im pomoże.
Bo skąd wiesz, czy typ nie wstanie i drugi raz nie będziesz miał szczęścia aby go obezwładnić? Lepiej obezwładnić (czy nawet zabić) sprawcę raz, a porządnie. Jeżeli zabijasz kogoś z powodu strachu (ktoś w nocy wchodzi Tobie do domu), to nie będziesz się przecież zastanawiać czy rzeczywiście
Poza tym przeczytałem i... ten, hehehe, "projekt" to bubel.
Poważne pytanie.
Czytałem.
Tak, różnica jest teoretycznie obecna, przy czym praktycznie nie ma to znaczenia. Procedura przewiduje w takiej sytuacji brak możliwości wszczęcia postępowania albo nakazuje je umorzyć.