Masowa wycinka kabli internetowych we Wrocławiu. Czy to wojna konkurencji?
Już kilkanaście tysięcy osób nie miało przez nich internetu. - Takie rzeczy dzieją się tylko we Wrocławiu - mówią zaskoczeni operatorzy. To zwykły wandalizm czy nieuczciwa konkurencja?
Spooynick z- #
- #
- #
- 184
Komentarze (184)
najlepsze
Jeśli nie tylko wycinane, ale również wyjmowane, to złomiarze.
Za czystą miedź (a one nie są mosiężne?) na skupie płacą grubą kasę.
Ale jak wrzucisz w ognisko np. skrętkę UTP i to jeszcze w lince, to spalając izolację utlenisz miedź i wyjmiesz garstkę popiołu. Bezużytecznego w skupie na złomowisku.
Co 3 dni na infolinii moja awaria była usunięta i trzeba było zgłaszać ją na nowo...
Jak sobie to przypomniałem to poczułem się jakby to było wczoraj.
Komentarz usunięty przez moderatora