O fundacjach, które nie pomagają
Dzieci zbierają się w dużej sali. Porozrzucane przypadkowo po pomieszczeniu - podlizują smarki. Terapeutka przy biurka wpatrzona w smartfona ignoruje mnie i gile. Kolejnych pięć - zamkniętych w pomieszczeniu dla personelu, podziwia tipsy i siorbie kawę.
zakropkowani z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 0