Prawnik: "Może pasażer pijanego kierowcy też powinen odpowiadać?"
![Prawnik: "Może pasażer pijanego kierowcy też powinen odpowiadać?"](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_Dzsnj1wryjGXLTOdrGNiXSLFgMhFOG41,w300h194.jpg)
Może osoby, które wsiadają do samochodu z pijanym kierowcą też powinny odpowiadać za wypadek, który on spowoduje? - zastanawia się prof. Piotr Kruszyński. Wczoraj ruszył proces kierowcy, który prowadząc pod wpływem alkoholu zabił sześć osób.
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 124
Komentarze (124)
najlepsze
I druga sytuacja czyli to o czym coraz częściej się pisze w prasie, sieci itd. czyli nie wiem, nie wiedziałem, wypił jedno, to mój mąż, on nie pije, to moja żona, ona nie pije, to mój kolega, po co miałem pytać itp. a co gorsza coraz więcej się pisze o tym jak to kolega wyszedł z tej samej imprezy, lub piliśmy wódkę i pojechaliśmy, mówił że czuł się dobrze. Myślę, że w tej sytuacji, pasażer odpowiada na równi z kierowcą, no dobra, nie na równi, ale po części, dlatego że posiadał wiedzę, lub miał obawy, lub poczuł coś. No oczywiście, ktoś napisze, pytałem, powiedział że nie pił, pachniał kawą i papierosami, w czasie jazdy opowiadał o dzieciach. To jest sytuacja w której sąd będzie dochodził tego, czy faktycznie tak było i zapyta pasażera, co zrobił, aby upewnić się że kierowca może jechać.
I to co jest wyżej, to jest logika, która powoduje że w tych sytuacjach, wszystko jest jasne, sąd zajmuje się tylko określeniem szczegółów tylko fragmentu sprawy. A to co jest w artykule wyżej, "Kierowca nie jechał sam. W samochodzie była dziewczyna, z którą w noc sylwestrową pił alkohol. Feralnego dnia sama poprosiła, żeby odwiózł ją do domu" - tak, pasażer powinien odpowiadać na równi z kierowcą, bo nie tylko nie powstrzymał go, to jeszcze poprosił o pomoc.
Znam
Komentarz usunięty przez moderatora