Rozwiązanie tego problemu jest proste - idzie się do wydziału komunikacji i zgłasza zgubienie tablicy. Wydają wtórnik, a oryginalna tablica się znajduje. Tym sposobem mamy trzy blachy i już.
Bo tego typu przepisy są po to, żeby utrudniać człowiekowi życie. Ktoś myślał, że jest inaczej? Kowalskiemu nie może być zbyt łatwo, zbyt wygodnie. Nie może zasłaniać tablicy bo co by było gdyby kogoś rozjechał? Świadek by nie zapamiętał numerów!
Komentarze (6)
najlepsze
tablica nie jest przymocowana na stałe do pojazdu jako takiego, a jedynie do dodatkowego bagażnika który teoretycznie można w każdej chwili zdjąć...
źródło: comment_bAndVUZk2yu7pptQykrOECQVC7HnfqWA.jpg
Pobierzbyło na wykopie niezliczoną ilość razy ale jeszcze nie słyszałem żeby ktoś dostał za to mandat choć sam mam taki bagażnik