RUSKICH NIE OBSŁUGUJEMY! Nie wszyscy przeliczają swój żywot na forsę
„RUSKICH NIE OBSŁUGUJEMY to piękna idea. I przyzwoity Rosjanin widząc taką kartkę nie obrazi się, lecz zrozumie nasz stosunek do Putina, bo sam ma podobny. A nieprzyzwoity? Nieprzyzwoitych nie obsługujemy
serial28 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 63
Komentarze (63)
najlepsze
to czy napis "Żydom wstęp wzbroniony" jest już zgodny z prawem ?
Nasz minister spraw zagranicznych przeprosiłby biednych cadków, a Wyborcza miałaby temat zastępczy na następnych kilka
Czy przed wejściem sprawdzany jest np. paszport Polsatu czy też kelnerka wzrokowo ocenia obywatelstwo danego klienta ? Martwię się bo tacy Białorusini, Ukraińcy a nawet nasi rodacy z Kazachstanu mogą być pomyleni z Rosjaninem.
Czy obywatel Michaił Borisowicz Chodorkowski - żyd ale i Rosjanin i to przeciwnik
Jak ktoś chce coś zrobić z sensem to powinien wymyślić sprytne hasło reklamowe i wieszać je na drzwiach.
Podatek dochodowy firmy, która sprzedaje.
Podatek VAT właściciela i pracowników firmy, która sprzedaje podczas gdy robią swoje prywatne zakupy.
Ale nie rozmawiamy o tym, czy Biedronka zabiera rynek małym sklepom tylko o tym, że kasa przywieziona przez ruskich zostaje w Polsce.
Oni zakupy robią w wielu miejscach, jedzą w wielu miejscach itd. Ich kasa zostaje a temat ogólnej ściągalności podatków to zupełnie inny temat.
powinno byc dokladnie na odwrot. putin zakazuje importu polskich produktow. robimy pod ruska granica wielki bazar z polskimi produktami. i niech woza, dla nas kasa, dla rosjan jedzonko a putinowi ch*j w oko.
Bo przecież normalny Polak by się nie obraził prawda?! Zrozumiałby że oni mają swój powód, zabieranie pracy anglikom, jeżdżenie tam na zasiłki, kradzieże, rozróby, napady!
no ale to jest wykop, serwis pełen Kalich (╯︵╰,)
Oczywiście, że się obrazi. Jest to typowa odpowiedzialność zbiorowa, za poczynania rządu karze się zwykłych obywateli.
Cejrowski znowu się popisał.
Poza tym głupota.
Wojtek Cejrowski jak zwykle nie potrafi używać mózgu. Ciekaw jestem czy jego zdanie było by takie same gdyby wybrał się do Moskwy i zobaczył karteczkę "polaczków nie obsługujemy".
Jedyne co to da to bezsensowne antagonizowanie przeciętnego rosjanina w