Kroczymy do wyczerpania limitu zasobów Ziemii [ENG]
Książka badaczy z 1972 r. była wyśmiewana tuż po publikacji. Po czterech dekadach okazuje się, że ich założenia się sprawdzały. Wykresy są niepokojące..
mnich78 z- #
- #
- #
- #
- 186
Książka badaczy z 1972 r. była wyśmiewana tuż po publikacji. Po czterech dekadach okazuje się, że ich założenia się sprawdzały. Wykresy są niepokojące..
mnich78 z
Komentarze (186)
najlepsze
No, ale żeby pozyskać rzepak trzeba paliwa wlać do kombajnu. Wcześniej trzeba pole zaorać, ciągnikiem. Takie ciągnięcie pługa w ziemi chyba dużo energii marnuje. ;-)
Jestem by przejść na pracę zdalną za pomocą surogatów i nie jeździć. Jedzenie dostarczać rurociągami.
Jak mam w lodówce kiełbasę, to po to żeby ją zjeść, nie żeby leżała i gniła, a jak się skończy to zjem coś innego albo pójdę kupić więcej kiełbasy. W historii świata zawsze kiedy skończył się jeden surowiec ludzie zaczęli wykorzystywać inny, kiedy brakowało drewna zaczęli palić węglem, kiedy brakowało węgla zaczęli palić ropą itd.
Oczywiście idioci nie potrafią pojąć prostej idei, że to potrzeba jest matką wynalazków, a nie urzędnik komunistycznego rządu rozdający dotacje na jakieś debilne, nikomu nie potrzebne badania. Dopóki węgla jest pod dostatkiem alternatywne źródła energii nie są potrzebne i nikt - oprócz idiotów, którym się wydaje że budując komunizm ratują świat przed zagładą - nie chce marnować czasu i pieniędzy na jakieś nikomu nie potrzebne wynalazki. Kiedy węgiel się skończy to powstanie popyt na alternatywne źródła energii, im większy popyt tym wyższe ceny, skutkiem czego inwestycje staną się opłacalne i bardzo szybko popyt zostanie zaspokojony przez rynek. Tak samo kiedy zabraknie czegokolwiek innego: ropy, rud metali, jedzenia, wody, powietrza, miejsca czy papieru toaletowego. Jeżeli jest na coś popyt to rynek ten popyt zaspokoi.
Właśnie:
Polecam, bardzo dobry brytyjski serial, póki co ma 2 sezony i nie jest zbyt znany.