Ta nasza zachodnia kultura zachowuje się tak, jakby nie rozumiała samobójstwa. Czy to wpływ religii katolickiej każe ludziom nie rozumieć samobójstwa i odbierać ludziom prawo do decydowania o zakończeniu własnego życia?? "Bo Bóg dał i tylko Bóg może odebrać"? Ciemnota. Co więcej ta ciemnota i niezrozumienie poszły tak daleko, że nasza zachodnia kultura stwierdza oficjalnie, że samobójstwo MUSI być wynikiem "choroby psychicznej". Że "na pewno samobójca musiał być niespełna rozumu"... Decydentom się
To łyknij sobie witaminkę c, która uleczy cię ze starości albo witaminkę d, która wypierze ci mózg ze wszystkich złych wspomnień i żyj sobie dalej ale jeśli ktoś po prostu już nie będzie chciał w to dalej brnąć to mu pozwól odejść.
W legalizacji eutanazji przeraża mnie fakt, że ludzie mogliby na innych psychicznie wymuszać ją; albo ktoś pomyślałby, że lepiej się zabić niż żyć dalej, jak to można zrobić bezboleśnie u lekarza.
1. Ja bym jednak prosił o sondaż na reprezentatywnej grupie Polaków. Nie wszyscy wchodzą na tvn24.pl. Można nawet powiedzieć, że ten serwis częściej odwiedzają ludzie liberalni niż konserwatyści, a to ludzie liberalni zwykle postulują za legalizacją eutanazji. Już nie wspomnę o tym, że tak jak JKM namawiał kiedyś do głosowania na UPR w ankietach internetowych, żeby tą partię było w końcu widać, tak i te wyniki mogły zostać nieco podbite przez zwolenników.
Z tego co wiem to w krajach, w których eutanazja jest legalna nie można od tak po prostu pójść do lekarza i poprosić by cię uśmiercił, bo ostatnio narobiłeś w spodnie a tak w ogóle to tylko leżysz w łóżku i żadnego pożytku z ciebie nie ma, o czym codziennie przypomina ci rodzina. Co prawda starość jest śmiertelna i nieuleczalna, ale jeżeli to jest jedyny powód to... przykro mi ;)
Nie rozumiem ludzi, którzy dbają o siebie, by żyć jak najdłużej. Pragną dożyć 80-90 może 100 lat. Od 70-80 roku życia człowiek już powoli umiera tak, czy owak. Co z tego, ze serce bije skoro ciało i umysł są już w złym stanie, to żadne życie.
Dodam, że to nie jest naturalny stan, natura nie przewiduje takiej starości. Dzięki ingerencji medycyny, możemy cieszyć się dodatkowymi kilkunastoma latami życia pełnymi chorób i pewnego
A kto tą zasadę ustanowił? solo_ta? Czy może Kościół katolicki? A jeśli to drugie to co z osobami nie należącymi do tego Kościoła? Też mają tej zasady przestrzegać bo tak?
Aha, i nie ma czegoś takiego, że nie wiadomo czy dana osoba wyrażała życzenie na eutanazję czy nie. Jeśli masz oświadczenie na piśmie to wyrażała. Jeśli nie, to jesteś zabójcą.
Przeciwnicy eutanazji (m.in. Kościół) zapominają o jednej rzeczy. Kiedyś (a teraz tylko jak już na wschodzie Polski) było normalne że starzy ludzie jak poczuli że to ich koniec nie wzywali lekarza, tylko kładli się do łóżka wzywali księdza i czekali na śmierć (coś jak w Kargulach było, ale tam to był "fałszywy alaram"). I jakby nie patrzeć jest to eutanazja na życzenie.
Jakie wnioski? Na przykład takie, że będę starał się lepiej opiekować rodzicami i nie dawać im poczucia, że są dla mnie ciężarem. Bo nie są, są rodzicami, którzy podcierali mi dupę jak byłem mały, więc teraz ja mogę im pomóc nawet jeżeli będzie się do wiązało z ich przewijaniem i myciem.
Niby mając 25 lat zastanawiam się czasem czy fajnie było by żyć do jakiejś 100. I oczywiście pierwszą myślą jest że tak ale potem przychodzi refleksja że jednak nie będę tak sprawny jak teraz zdrowy bez żadnych bóli poza porannym kacem. I wtedy człowiek się zastanawia czy do życie do takiego wieku jest takie piękne jak się wydaje. Owszem jest rodzina ale jeżeli mając 70 lat przez ostatnie praktycznie 60 lat sam
Komentarze (47)
najlepsze
gdyby rozwiązać ich problemy nie popełniałnialby tak strasznych czynów!
to proste, czasem gdy nie chodzi o bardzo ciężką chorobę naprawdę można im pomóc
A TY im mówisz, oh rozumiem problemy i naprawdę dobry pomysłem jest zabicie się!
my młodzi entuzjaści eutanazji mamy nawet taką stronę
weź zrób ulotki i roznoś starszym ludziom, nich wiedzą jakie podjści mają młodzi
BTW deprecha to nie powód do eutanazji.
Ale to martwe ciało miałoby gdzieś, co Ty o nim myślisz.
Mordercą - mogę się zgodzić ale dlaczego tchórzem?
Do eutanazji
Dodam, że to nie jest naturalny stan, natura nie przewiduje takiej starości. Dzięki ingerencji medycyny, możemy cieszyć się dodatkowymi kilkunastoma latami życia pełnymi chorób i pewnego
Tak, czas pokarze nas, a kara bedzie sroga ;)
A kto tą zasadę ustanowił? solo_ta? Czy może Kościół katolicki? A jeśli to drugie to co z osobami nie należącymi do tego Kościoła? Też mają tej zasady przestrzegać bo tak?
Aha, i nie ma czegoś takiego, że nie wiadomo czy dana osoba wyrażała życzenie na eutanazję czy nie. Jeśli masz oświadczenie na piśmie to wyrażała. Jeśli nie, to jesteś zabójcą.
Tak samo jeśli ta chora osoba nie
Jeśli ja byłbym stary i miał leżeć cały czas w
I jeżeli chodzi o mnie, choćby po to było warto czytać.