Całkiem rozsądny regulamin. Mogą być dziwkami, ale tak by nie przeszkadzać innym i przymusowo muszą się leczyć.
Zainteresował mnie natomiast ten podpunkt :P
§15.
Dyrektor Policyi (…), może w uwzględnieniu zachodzących szczególnych okoliczności, na wniosek referenta biura sanitarnego zezwolić wyjątkowo, aby oględziny periodyczne prostytutki odbywały się w jej lub w mieszkaniu lekarza policyjnego, za wynagrodzeniem 1 złr. (…) za każdorazową wizytę, którąto kwotę prostytutka z własnego (budżetu – przypis) do rąk lekarza
@Kliko: bodajże do 1936 były inne zasady ortograficzne, które zmieniła tzw. Sanacja. Wielu profesorów nigdy nie zgodziło się ze zmianami. Ale rzeczywiście dziwnie to wygląda.
Każda kobieta oddająca się nierządowi publicznemu, winna stawić się osobiście w biurze sanitarnem Policyi, względnie
Magistratu, które po sprawdzeniu jej stanu zdrowia i dopełnieniu potrzebnych formalności, jeżeli nie zachodzą przeszkody, > wpisze ją do księgi i doręczy jej książeczkę zdrowia.
A dzis, nielegalnie, nie ma badan i z pewnoscia jest lepiej dla spoleczenstwa.
Komentarze (56)
najlepsze
@fiziaa: Po co gadać o tym pedale?
Zainteresował mnie natomiast ten podpunkt :P
Dyrektor Policyi (…), może w uwzględnieniu zachodzących szczególnych okoliczności, na wniosek referenta biura sanitarnego zezwolić wyjątkowo, aby oględziny periodyczne prostytutki odbywały się w jej lub w mieszkaniu lekarza policyjnego, za wynagrodzeniem 1 złr. (…) za każdorazową wizytę, którąto kwotę prostytutka z własnego (budżetu – przypis) do rąk lekarza
[...]zawiadomić o tem biuro.
[...]stawić się w biórze[...]
Dziwna odmiana.
Każda kobieta oddająca się nierządowi publicznemu, winna stawić się osobiście w biurze sanitarnem Policyi, względnie
Magistratu, które po sprawdzeniu jej stanu zdrowia i dopełnieniu potrzebnych formalności, jeżeli nie zachodzą przeszkody, > wpisze ją do księgi i doręczy jej książeczkę zdrowia.
A dzis, nielegalnie, nie ma badan i z pewnoscia jest lepiej dla spoleczenstwa.
Jak oni to ładnie ujęli ;)