Stwierdzam przekroczenie granic obrony koniecznej. Obrażenia u poszkodowanego z koniecznością hospitalizacji powyżej 7 dni to przestępstwo. Miszcz MMA idzie siedzieć lub dostaje zawiasy. Napastnikowi zasądza się odszkodowanie za doznane obrażenia i utracone możliwości zarobkowania w okresie rekonwalescencji.
@vforvendetta: A może to jego spożywczak lub stacja. Może stanie za ladą to jego hobby i sprawia mu satysfakcję. Ja nie widzę tu niczego smutnego. Facet zasuwa w sklepie i chwała mu za to. Nie zgrywa p#??$@?onego celebryty pozując do zdjęć na ściance.
@vforvendetta: Ja tam nie widzę problemu. Najważniejsze, że koleś znalazł się we właściwym miejscu i we właściwym czasie. A to co robi poza ringiem to jego osobista sprawa i nie nam o tym decydować ani oceniać. Żadna praca nie hańbi.
@gundis24: Jakby nie patrzeć, to dobrze argumentuje te kopy.
Napastnik mógł być uzbrojony, co nie byłoby niczym dziwnym podczas napaści, więc koleś nie chciał, by ten się ruszał, bo mogło to oznaczać, ze chce wyjąć broń i zaatakować.
Kurde, co jest???? Jeszcze żaden wykopowy miszcz walk wszelakich nie zapodał opinii, że sprzedawca machał jak wiatrak, że spokojnie można było się uchylić, przerzucić gościa nad głową, wyskokiem odbić się od dystrybutora, dla większego rozpędu jeszcze krótki rozbieg po wiacie, lądując wykopami obunóż zlikwidować pomocników, przysiadem dobić tego sprzedawcę, po czym osłaniając się ogniem rakietowym odlecieć do bazy? Śpią po sobotnich bijatykach? W kościele na mszy siedzą? Czy może już chodzą po
@Jarek_P: Nie no, takie komentarze są zwykle wtedy, gdy używa się broni. Wtedy specjaliści od sztuk walki mówią, jak to łatwo rozbroić 10 napastników uzbrojonych w noże, czy też trafić napastnika w mały palec prawej ręki, by ten upuścił broń.
@czteropak: ten myk z usunięciem napisu z czoła paczki to ponoć na razie tylko w Polsce. Pewnie badają, jak nowe przepisy eurokołchozu wpłyną na sprzedaż/rozpoznawanie marki.
Komentarze (78)
najlepsze
@Cointreau: więc myślozbrodnia i tak
Napastnik mógł być uzbrojony, co nie byłoby niczym dziwnym podczas napaści, więc koleś nie chciał, by ten się ruszał, bo mogło to oznaczać, ze chce wyjąć broń i zaatakować.