Zastrzegający sobie anonimowość pracownicy Białego Domu informują, że ich koledzy poważnie zastanawiają się czy Max nie jest kosmitą. Podobno przechwycono instrukcje nadawane pismem węzełkowym z gwiazdozbioru Matrioszki, które po rozszyfrowaniu okazały się tajnym przepisem na wodą sodową.
@Mordeusz: Jeżeli uderzysz go w ryj w biały dzień, ale nie będzie świadków i dowodów, że to ty, wtedy nikt nie będzie Cię mógł posadzić o to uderzenie, bo w świetle braku dowodów jesteś niewinny, takie domniemanie niewinności.
Prawda czy nie prawda. Ważne żebyśmy mieli okazję jako społeczność międzynarodowa dać ruskim solidnego kopa. To się liczy. Oby się tylko udało dać ruskim kopa po którym chociaż kilka lat się nie podniosą.
@krnabrny: No nieźle, nawołujesz, żeby USA i Ukraina nawet zestrzeliwała niewinnych cywilu, tylko po to, żeby uderzyć w kraj, który broni swojej strefy wpływów.
Komentarze (67)
najlepsze
Podobno... anonimowi... dlaczego... Podobno... anonimowi... dlaczego...
"Czy za Baracka Obamy żeby poznać prawdę będziemy musieli słuchać Russia Today?" I to byłoby na tyle jeśli chodzi o obecność Maksia na głównej.
Najwięcej na katastrofie wygrali Ukraińcy i Żydzi.