Mam ochotę zrobić to samo, jak jakaś rozochocona posiadaczka taryfy NO LIMIT zasiada w pociągu z telefonem przy uchu. Nie pójdzie to na korytarz czy do jakiegoś przedsionka ... Siedzi w osobowym i bez skrępowania gada o wszystkim i o niczym, przez 5... 10... 15... 30... minut. Ani gazety poczytać, ani się skupić na własnych myślach ... Skąd się bierze ten brak elementarnej kultury ?
Kilka miesięcy temu wracałem pociągiem z Gdańska do Poznania. W przedziale byłem tylko ja i jeden koleś w podobnym wieku. Gdy pociąg jeszcze stał zaczął gadać przez tel. jak wynikało z treści z mamą. Ja jak zwykle obładowany lekturą na podróż kolejową troszkę się zacząłem niecierpliwić jego wynurzeniom nt nowej pralki. Ale ok, rozumiem, rozmowa z mamą rzecz święta i mógł zapomnieć wyjść na korytarz. Z tego co widziałem,
Po glosnej rozmowie mozna poznac czlowieka, ze jest zwyklym chamem o niskiej kulturze osobistej, ktory nie baczy na ludzi wokol i ogolnoprzyjete zasady dobrego zachowania. Cos na ksztalt, "W tej chwili licze sie ja i mam gdzies co sie dzieje". wokol.
Nie raz bylem swiadkiem tego i sam probowalem kultutralnie zwrocic uwage. W najlepszym wypadku sciszy ton o pol, w wiekszosci cie zignoruje. Nie mniej jednak po zwroceniu uwagi i skonczonej rozmowie
@dr_gorasul: Nie koniecznie głośnej, normalnej nawet - jeśli w pobliżu są ludzie i jest możliwość wyjścia, a mimo to ktoś cię zmusza do słuchania czegoś, co cię w ogóle nie dotyczy (tak samo zresztą jak i z normalnymi głośnymi rozmowami w miejscach publicznych...)
Komentarze (99)
najlepsze
w sumie nie ma różnicy, czy "na żywo", czy "wirtualnie" przez telefon. Tak samo denerwuje.
Coolstory:
Kilka miesięcy temu wracałem pociągiem z Gdańska do Poznania. W przedziale byłem tylko ja i jeden koleś w podobnym wieku. Gdy pociąg jeszcze stał zaczął gadać przez tel. jak wynikało z treści z mamą. Ja jak zwykle obładowany lekturą na podróż kolejową troszkę się zacząłem niecierpliwić jego wynurzeniom nt nowej pralki. Ale ok, rozumiem, rozmowa z mamą rzecz święta i mógł zapomnieć wyjść na korytarz. Z tego co widziałem,
#jkm
To zależy czy pani "rozmawiająca" jest niggerem, czy afropacjentką ;]
I to w czerwonym!
( ͡º ͜ʖ͡º)
Nie raz bylem swiadkiem tego i sam probowalem kultutralnie zwrocic uwage. W najlepszym wypadku sciszy ton o pol, w wiekszosci cie zignoruje. Nie mniej jednak po zwroceniu uwagi i skonczonej rozmowie