Szczerze, w polskich poczekalniach spędza się tyle czasu, że czasami trudno go zająć. Stare babki siedzą i rozprawiają o swoich boleściach, też się ciężko tego słucha.
Osobiście miałam kiedyś podobną sytuację - musiałam wyjść z pracy do lekarza, kolejka na całe piętro, a z pracy dzwonią w samych pilnych sprawach. W takiej sytuacji wolę, żeby ktoś się na mnie krzywo popatrzył, niż mieć później problem w pracy. Wyjść też za bardzo nie
Akurat rozmowa telefoniczna jest chyba najmniej przeszkadzającą rzeczą w przestrzeni publicznej jaka może nas spotkać. Czym to się różni od rozmowy 2 osób siedzących obok siebie?
Mnie o wiele bardziej irytują drące się i biegajace wszędzie dzieciaki. W mojej przychodni zrobili nawet specjalny kącik dla dzieci z dużymi drewnianymi klockami. Matko jakie to jest wkurzajace gdy siada tam kilku 2-5 latków i krzyczą walą tymi klockami w stół, przewracaja krzesełka, rzucają klockiem
Komentarze (99)
najlepsze
https://www.youtube.com/watch?v=iP5X77tVSr4&list=UUuD_nL5XXPo2W3G35NKv1qg
Osobiście miałam kiedyś podobną sytuację - musiałam wyjść z pracy do lekarza, kolejka na całe piętro, a z pracy dzwonią w samych pilnych sprawach. W takiej sytuacji wolę, żeby ktoś się na mnie krzywo popatrzył, niż mieć później problem w pracy. Wyjść też za bardzo nie
Komentarz usunięty przez moderatora
Mnie o wiele bardziej irytują drące się i biegajace wszędzie dzieciaki. W mojej przychodni zrobili nawet specjalny kącik dla dzieci z dużymi drewnianymi klockami. Matko jakie to jest wkurzajace gdy siada tam kilku 2-5 latków i krzyczą walą tymi klockami w stół, przewracaja krzesełka, rzucają klockiem