Teściu posiada Citroena C3- 2013 z silnikiem 1.2 VTI 82 KM
Przy rocznym przeglądzie w ASO pracownik serwisu przekazał mu info, że dostali z centrali informację o wadach w tym silniku. Sprawdzili jakieś luzy i stwierdzili, że silnik do wymiany.
Auto już ma nowy silnik - w całości wymieniony (alternator, skrzynia biegów itp pozostały stare. ale blok silnika, rozrząd, wtryski i inne ustrojstwa są nowe). Ale co się okazało... Że Citreon nie ma zamiaru wysyłać listów do właścicieli i ogłaszać oficjalnie akcji serwisowej.
Jak to prywatnie powiedział mechanik, jak luz jest mały lub brak to wtedy klientowi nic nie mówią, a jak padnie po gwarancji to jego pech. Dodał też, że jedynie tym co przyjadą na przegląd okresowy sprawdzą luzy i dopiero po tym poinformują, że coś takiego jest - więc przed sprawdzeniem cisza na ten temat.
Wadliwe jest łożysko uszczelniacza na korbowodzie. A jak wiadomo nowe silniki są wrażliwe na wszystkie, nawet drobne wady.
Jeśli macie takie auto lub znajomi mają to polecam ich poinformować.
Trochę dziwne podejście w tych czasach do takiej sytuacji. Fakt koszty spore, ale podejście dziwne.
Uprzedzając pytania, że lepiej wymienić części niż cały blok silnika. Teraz robią tak silniki, aby po rozebraniu było jak najwięcej komplikacji przy ponownym składaniu. A roboto-godziny ASO są drogie i lepiej wymienić go w całości.
Komentarze (6)
najlepsze
@iTommy: Niekoniecznie, powodów może być kilka (różniących się w zależności od tego co się dokładnie popsuło - bo to co opisałeś nie istnieje).
- głównym powodem może być to, że cały silnik pójdzie na inspekcję do