Obóz przetrwania dla 4,5-letniego syna
Ojciec zrobił obóz przetrwania swojemu 4,5-letniemu synowi. Na terenie warszawskich fortów Blizne mężczyzna zbudował z gałęzi i liści szałas, w którym przez dwa dni mieszkał wraz z...
patfor z- #
- #
- #
- 188
Ojciec zrobił obóz przetrwania swojemu 4,5-letniemu synowi. Na terenie warszawskich fortów Blizne mężczyzna zbudował z gałęzi i liści szałas, w którym przez dwa dni mieszkał wraz z...
patfor z
Komentarze (188)
najlepsze
Hehe, wbili do szałasu policjanci to się chłopak przestraszył. A że miał ukąszenia komarów... tak to w lesie bywa. Pewnie miał w gruncie rzeczy frajdę, i przynajmniej jakąś przygodę z ojcem a nie tylko grał na kompie a ojciec wiecznie w pracy. No ale cóż, takie czasy - dziecko na OIOM, ojca do aresztu, a najlepiej dać zakaz zbliżania
Dziecko mialo slady ukaszen owadow. Normalnie zgroza.
Czy ich wszystkich pogielo? Po co w ogole policja sie w to mieszala?
Ja jak bylem maly ganialem po dachach, piwnicach, drzewach, rowach, mokradlach, a nawet placach budowy. Jak ktorys z chlopakow sie przewrocil, to tylko reszta sie smiala, nikt nie myslal, by wzywac policje, bo kogos ugryzla mucha.
Czy ja powinienem teraz moze
Kiedy podczas spaceru samochód policyjny zaparkował przy chodniku tuż obok mojego (wtedy trzyletniego) Syna, Mały się rozpłakał.
Dziwnie spokojny był też jak w zeszłym tygodniu poszliśmy do Straży Miejskiej wyjaśniać jakieś parkingowe kwestie.