Wyścigi śmierci na Zakopiance

Mają jeden cel – być najszybszym. Nie zrażają ich krzyże przy barierkach, światło płynące ze zniczy jedynie rozświetla drogę. W wyścigu trzeba być pierwszym, nieważne jakim kosztem. Nowe krzyże powstają, zabawa trwa nadal. Opowiadają dlaczego to robią.

[grooc]

zwariuję, Corsa czy tam Fiesta z przednim napędem dymi z tylnych kół, goście naprawdę muszą iść po bandzie na tej Zakopiance

[NoOne3]

@grooc: Pewnie to zdjęty tłumik.

[M.....n]

Autor:

Użytkownik:Kuba Stolarczyk

Status:dziennikarz

Kraj:Polska

Województwo:małopolskie

Miejscowość:Kraków

Wiek:19 lat

Bardziej pasuje bajkopisarz niz dziennikarz.

[m.....s]

@Mirvan:

Mam nadzieję, że ten wykop zostanie elegancko zakopany.

[M.....n]

@macentos: https://www.facebook.com/kuba.stolarczyk.3?fref=ufi

On to studiuje O.o robi renome uczelnii.

[M.....n]

To jest jedna wielka bajka, cały tekst jest po prostu zmyślony.

[artur00]

Nacisnąć pedał gazu jest łatwo. Wyjść z zakrętu już ciężej

?????

Ach Ci motocykliści

[m.....s]

@artur00:

Cały tekst jest zmyślony i tyle w temacie.

[sciana]

Fotoradar niczego nie zmieni, ludzie potrzebują toru, nie przyzwolenia.

To niech sobie zbudują.

[m.....s]

Artykuł wg mnie do dupy - z trenowania jazdy w złożeniu redaktor postanowił zrobić scenariusz kolejnej części "Death race". Może to wciąż niebezpieczne i czasami kończy się wypadkiem, ale mamy tutaj kolejny festiwal demonizowania motocyklistów.

mówi Marcin, który jeszcze kilka lat temu uczestniczył w podobnych zawodach

Pewnie nie było żadnej rozmowy z jakimkolwiek Marcinem.