Portugalia wygrywa wojnę z narkotykami..
..i to nie poprzez zwiększanie kar, dopisywanie do list substancji niedozwolonych coraz to nowych środków czy zmasowane akcje policji. Remedium na zło okazazała się być...depenalizacja!
![o.....x](https://wykop.pl/cdn/c3397992/ortodox_1,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 62
..i to nie poprzez zwiększanie kar, dopisywanie do list substancji niedozwolonych coraz to nowych środków czy zmasowane akcje policji. Remedium na zło okazazała się być...depenalizacja!
Komentarze (62)
najlepsze
A czemu nie ? Kiedyś heroina była w aptekach bez recepty. Przecież Ty byś nie brał, nie ? Myślisz, że dostać narkotyk jest wiele trudniej niż alkohol ? Co więcej przed 18 rokiem życia znacznie łatwiej jest dostać narkotyk. Legalizacja tych substancji, a więc wyrwanie dilerom z rąk biznesu i skazanie ich na upadek, a za to
"Jeśli zalegalizujemy środki uzależniające fizycznie, może przyczynić się to do wzrostu patologii,"
Zakładasz wzrost popytu związany z legalizacją. Moim zdaniem mylnie, bo przecież Ty i ja jesteśmy świadomi czym jest heroina i nie kupilibyśmy jej w aptece, choćby zrobili promocję.
Dodatkowo
Kto chce, i tak będzie ćpać, żaden rząd mu tego nie zabroni.
A w ten sposób przynajmniej pieniądze podatników nie będą tracone na półroczne wyprawki do więzienia osób, które były złapane z paroma gramami konopii.
:)
Portugalia nie zalegalizowała narkotyków, jedynie wprowadziła depenalizację wśród osób korzystających z tego typu "używek". Skoro przyniosło to efekty w postaci zmniejszenia ilości zgonów z przedawkowania, zakażeń wirusem HIV związanych z wspólną iniekcją, zmniejszenia ilości osób uzależnionych. Jeśli szczyci się tym rząd, zauważają ludzie w badaniach opinii publicznej, zauważają inne kraje oraz organizacje międzynarodowe to jednak coś w tym być musi. Jak wspomniałem
To że twój sąsiad z mieszkania obok zapali sobie raz na parę dni legalnie skręta, raczej nie zmieni na gorsze jakości twojego życia, a raczej wręcz odwrotnie. Dobry sąsiad, to spokojny i uśmiechnięty sąsiad. I odróżnijmy tu stan upojenia/naćpania, od dobrego nastroju, bo nawet dzień po przykładowo użytym tu paleniu, większość ludzi ma dobry humor ze względu na to że się