Mieszaniec amstafa zaatakował i rozszarpał pieska
- Starałam się go odgonić, ale bestia wpadła w szał. Dwa razy wracała gryźć martwego już pieska - opowiada właścicielka grzywacza chińskiego.W piątek, 20 czerwca, Ryszard Krawczyk spacerował z żoną nad Obrą, kiedy usłyszał przeraźliwy skowyt. - Aż skóra mi ścierpła. Od razu tam pobiegłem....
GazetaLubuska z- #
- #
- #
- #
- 94
Komentarze (94)
najlepsze
Ludzie jednak są pop$?%?$@eni
jedyna możliwa opcja to całkowity zakaz
dziwkę z agencji tez można sobie ułożyć i zrobić z niej wierną żonę, ale jednak mało kto chce próbować, bo po co?
Właścicieli psów które gryzą trzeba ostro karać. Z reszta prawo mówi, ze pies powinien być w kagańcu. I należy w końcu ten przepis respektować, szczególnie wśród psów z ras niebezpiecznych i ewentualnie ich mieszańców.
Jak zwykle widzę że każdy p#%#@@%i jak to amstaffy są agresywne a prawda jest taka że pies będzie taki jak się go wychowa oczywiście zdarzają się przypadki że pies i tak będzie agresywny ale nawet z ludźmi tak jest
z dużych ras psów widziałem jak człowieka zaatakował owczarek niemiecki i labrador który jest niby uważany za rasę spokojną o małych gównach