Wieśki myślały, że mogą nawet nasrać na fotoradar, a SM nic im nie zrobi, bo nie może. Niestety, żeby walczyć z urzędnikiem państwowym trzeba mieć mózg, a nie budyń. Trzeba też wcześniej przeczytać parę ustaw, żeby wiedzieć co wolno, a czego nie wolno. Naoglądają się Emila w TVN Turbo i potem bije w dekiel. Utrudnianie pracy, czyli w tym przypadku celowe zasłanianie obiektywu fotoradaru, jest wykroczeniem. Zamiast jak facet, wziąć na klatę
@Cbatman: Przecież wyraźnie mówi z jakiego powodu go legitymuje. Nie wiem czy zasłanianie fotoradaru to wykroczenie, ale jeżeli tak, to postępuje całkiem profesjonalnie jak na SM
nagrywający to kompletny debil. Najpierw zgrywa cwaniaka mówiąc, że nie ma dowodu, potem nagle jakimś cudem dowód się znajduje. Następnie wsiada w auto i mówi do kierowcy żeby jechał po czym gdy go SM chce zatrzymać to ten idzie w zaparte, że szukał dowodu i że nie chce uciec.
Inną sprawą jest stanie na trawie w ukryciu żeby kierowcy nie widzieli samochodu SM...
@Cbatman: SM mówi na początku filmu, w celu ustalenia tożsamości gdyż nagrywający twierdzi, ze nie ma ze sobą dowodu. Tak samo kanar ma prawo cię zatrzymać/doprowadzić na policję jeśli jedziesz na gapę i twierdzisz, że nie masz dowodu ze sobą.
żarty żartami, ale to już się robi nudne. O ile Pan Emil robi to z zachowaniem kultury to Ci kretyni są już po prostu jej mają, i zwyczajna chamówa się zaczyna.
Nie jestem za tym żeby takich błędów nie wytykać, ale jeśli już to robić to kulturalnie i na siłę, bo to sie mija z celem.
Komentarze (259)
najlepsze
jednak tutaj buractwo reprezentują autorzy filmu a nie pracownik SM,
na początku mówi, że pstryknął go - wypiera się,
mówi, że nie ma dowodu - idzie po dowód (faktycznie mógł twierdzić iż nie ma przy sobie a ma w aucie),
ale mówi, że jadą - a twierdzi, że nie ucieka...
to co zaczął p. Emil przez takich ludzi jest
https://www.youtube.com/watch?v=dstl9-JgxG0
Ciekawe co reguluje i decyduje między przechodzeniem a zasłanianiem.
Od 6 sek to zasłanianie czy od 1 sek?
A nagrywający to nieodrobił lekcji i się nieprzygotował na taką ewentualność. Mógł poprosić o paragraf z jakiego jest "ujęty".
Inną sprawą jest stanie na trawie w ukryciu żeby kierowcy nie widzieli samochodu SM...
Mi by poszło w pięty.
Valar morghulis!
Nie jestem za tym żeby takich błędów nie wytykać, ale jeśli już to robić to kulturalnie i na siłę, bo to sie mija z celem.