@marek-majerski: nie wiem po co od razu mieszać w to NATO. A tak poważnie to oszustwa są ścigane na wniosek poszkodowanego chyba a nie z urzędu niestety.
@Danjou: Najgorzej jest, jak trafisz na takiego, który zacznie wymieniać ci drobne usterki nie mające dużego wpływu na całość jazdy i stan silnika ,,o widzi Pan tutaj jest porysowanie, tutaj kawałek gumki porwanej, mechanik mówi że sworznie wybite do wymiany [...] i dlatego sprzedaje 2000 zł taniej''
Pierwsza myśl - o cholera, nareszcie uczciwy sprzedawca.
A po zakupie okazuje się, że tak mu zaufałeś, iż nie zauważyłeś, że popsute 5x tyle
Miałem IDENTYCZNĄ sytuację. Na początku studiów dorabiałem jako służba informacyjna na giełdzie i zobaczyłem, że jeden handlarz sprzedaje samechód jaki 2 tygodnie wcześniej sprzedał mu mój kolega. Kolega sprzedał za 3500, a handlarz chciał 9 000, twierdząc że w ostatnim roku praktycznie połowa rzeczy była wymieniana. Przeprowadziłęm podobną rozmowę, przy czym w moim przypadku handlarz zarzekał się, że to inny samochód.
Generalnie po wakacyjnej pracy na giełdzie samochowej stwierdziłem że nigdy nie
@MasterSoundBlaster: Na giełdy samochodowe chodzą już tylko "Janusze" bez dostępu do internetu. Byłem niedawno w Słomczynie i tylko takie dziwnie auta były powystawiane.
I co na tym sie skonczylo? Facet "mu pokazal" ? Czemu nie zostala wezwana policja i koles za to nie odpowiedzial? Wydawalo mi sie ze wprowadzanie klienta w blad i ukrywanie/tuszowanie informacji jest przestepstwem
@Krzakol: A Tobie by się chciało tak bawić? Czekać 2-3h zanim Policja raczy przyjechać, następną godzinę składać zeznania, a gościu wszystkiemu zaprzeczy i później musiałbyś bujać się po sądach i udawadniać prawdę.. W jakim celu? Dla poczucia wprowadzenia sprawiedliwości? Jakby okazało się, że nie do końca możesz udowdonić swoje słowa to jeszcze by Cię pozwał o zniesławienie.
ciekawe czy naprawdę tak ciężko jest zrobić centralna bazę pojazdów wktórej jest historia zycia pojazdu łącznie ze wszystkimi wizytami w warsztcie i przeglądami technicznymi czy ubezpieczeniowymi. klepiesz dane w net i widać wszystko jak na dłoni.
Przebieg na przeglądzie podobno sprawdzają już od stycznia. Od od przyszłego tygodnia będzie ogólnodostępna baza historii samochodu dostępna przez Internet.
I kup tu w Polsce używane auto... Sam szukałem pół roku tracąc na to masę czasu. Po tych wszystkich wyjazdach, rozmowach, bajkach i kombinacjach ze strony sprzedających, byłem już tak zdegustowany, że zakup auta zaczął mi się jawić jak jakiś koszmar. W końcu kupiłem nowy wspomagając się częściowo kredytem. Nie namawiam nikogo, skoro ma czas i nerwy na to wszystko, ale sam nie żałuję swojej decyzji.
chłodna historia bracie, ja swoją bravianke sprzedaną po dzwonie blacharzowi (delikatna czołówka) znalazlem w komisie w Warszawie na Skrze, poskładaną jak przez uczniów samochodówki z pierwszej klasy technikum. Dowiedziałem się że właściciel jest pierwszy (ja byłem 2gi, blacharz był trzeci) a auto jest bezwypadkowe (po dwóch strzałach w dupe i jednym czołowym) o dziwo przebieg był oficjalny
@bigger: Przecież na tym polega handel używanymi autami w Polsce. Kupić tanio, podpicować, skręcić licznik, dorzucić dobrą bajerę i przytulić kilka tysiaków. Mnie nic już nie zdziwi. Kiedyś kupiłem używanego opla świeżo sprowadzonego. Auto w bardzo dobrym stanie itd. po jakimś czasie podczas sprzątania pod fotelem kierowcy znalazłem książeczkę serwisową. Przebieg przy zakupie 140 000 a w książeczce ostatni wpis z przed kilkunastu miesięcy przed zakupem 280 000.
To ja się pochwale. W ostatnie wakacje postanowiłem kupić samochód, głównie w celach zarobkowych. Szukałem 2 miesiące, we wrześniu kupiłem mojego „Bombla”. Toyota Avensis T22 kombi z silnikiem 3S-FE, zagazowan. Przygody i wątpliwości co do zakupu miałem jak każdy, pierwszy właściciel, przedsiębiorca budowlany, przejechane 206 000 i olej na kolektorze dolotowym, bagażnik uwalony bo było sporo wożone. Ze szwagrem mechanikiem obejrzeliśmy furę, i on do mnie mówi bierz. Zapytałem się czemu nie
@Toper07: No niestety, ale wiele jest jeszcze takich januszów, co oczekują że za kilka tysięcy złotych dostaną 200KM silnik, full pakiet, nie bity z przebiegiem <200kkm i to w dodatku w dieslu. Najlepsze są auta typu: Audi A8, silnik 4.2TDI + LPG...
Komentarze (90)
najlepsze
Pierwsza myśl - o cholera, nareszcie uczciwy sprzedawca.
A po zakupie okazuje się, że tak mu zaufałeś, iż nie zauważyłeś, że popsute 5x tyle
Generalnie po wakacyjnej pracy na giełdzie samochowej stwierdziłem że nigdy nie
Komentarz usunięty przez moderatora
ciekawe za co i od kogo masz minus ;) na strimoid itp widać kto dał minusa i można wyśledzić pajaca;)
masz +
Ten tekst brzmi jak żywcem wyjęty z mema, nie wierzę, że ktoś się na to nabiera.
Tak, chciałoby mi się, żeby oszust poniósł zasłużoną karę co jest jeszcze dobrym uczynkiem :=)
średniowiecze
@esio:
@o90:
Przebieg na przeglądzie podobno sprawdzają już od stycznia. Od od przyszłego tygodnia będzie ogólnodostępna baza historii samochodu dostępna przez Internet.
Nie pytam o to czy to normalne czy czy ktos jest zdziwiony?