Londyn poradził sobie ze sprzeciwem sumienia u lekarzy, nie dopuści ich do...
W Wielkiej Brytanii zamknięto drogę do kariery lekarzom, którzy odmawiają podania środków wczesnoporonnych, powołując się na sprzeciw sumienia.
Nerd911 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 232
W Wielkiej Brytanii zamknięto drogę do kariery lekarzom, którzy odmawiają podania środków wczesnoporonnych, powołując się na sprzeciw sumienia.
Nerd911 z
Komentarze (232)
najlepsze
Oczywiście też nie ma mowy, by za taką konsultację brał choć 50 groszy.
Ludzi pod respiratorem, którzy nie rokują już żadnej nadziei odłącza się od aparatury. To też jest morderstwo?
@robo81: Jeśli środek wczesnoporonny nie jest formą leczenia, czy wręcz jak napisał @Nemrod nie mają nic wspólnego ze współczesną medycyną#, to niech nie będzie przepisywany w ramach procedur medycznych tylko na żądanie, a jedynym zadaniem lekarza niech będzie upewnienie się czy pacjentka może go przyjmować bez zagrożenia życia i zdrowia. Tak samo z antykoncepcją. Problem rozwiązany
Wierzacy mi nie przeszaszkadzaja
To raz - a dwa - w przypadku aborcji mowimy o przerwaniu zycia. W przypadku prezerwatyw o zablokowaniu wpływu meskich komorek rozrodczyc do drog rodnych kobiety.
Ciezko o bardziej nielogiczny poglad. Wlasnie ta hipkryzja, ktora nie pozwala widziec tej sprzecznosci jest dla mnie najbardziej godna pogardy.
Zeby nie bylo watpliwosci katolicy. Nawet jak sie wyspowiadacie z seksu w prezerwatywie, to o ile bedziecie robic to dalej, to wtedy taki grzech nigdy nie zostaje odpuszczony. Wedlug waszej wiary w tym momencie jestescie skazani na pieklo. Kto nie wierzy niech ksiedza zapyta :)
A ilu polskich ginekologów miało swój pierwszy gabinet dzięki wsparciu firmy farmaceutycznej?
I pytanie z innej beczki dla ludzi z sumieniem
W etyce współczesnej rozdziela się "człowieka" i "osobę". Np. Peter Singer jest za tym, by móc zabijać kilkutygodniowe dziecko (narodzone), bo nie ma cech które uznaje za
Jeśli usuniesz etykę to wszystko co nazwiesz "zabiegiem" będzie usprawiedliwione. Nie lubię takich analogii, ale czy możesz mi wytłumaczyć - bez udowadniania że płód nie jest człowiekiem - czemu lekarz w Twojej wizji nie mógłby złapać na ulicy kogoś kto ma potrzebny pacjentowi organ i wyciąć mu np.
"Będę stosował zabiegi lecznicze wedle mych możności i zdolności ku pożytkowi chorych, broniąc ich od uszczerbku i krzywdy.
Nikomu, nawet na żądanie, nie podam śmiercionośnej trucizny, ani nikomu nie będę jej doradzał, podobnie też nie dam nigdy niewieście środka na poronienie. W czystości i niewinności zachowam życie swoje i sztukę swoją."
A publicznych pieniędzy nie powinni moc zobaczyć na oczy. Żadnych umów z NFZ, żadnych refundacji. Niech im bogu mannę z nieba ześle.