Czy bezdzietni powinni płacić wyższe podatki?
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_ZlS4zwatLdFYM9LizUvVrZV7P9zUBaRK,w300h194.jpg)
Jeśli nie masz dzieci, to jesteś pasożytem i powinieneś zapłacić podatek” - taki pogląd wyraził ostatnio Tomasz Terlikowski. Wywołał swoim wpisem medialną burzę. Jego zdaniem bezdzietnych z wyboru należy ukarać za ich oportunistyczne podejście do życia i wyrządzanie szkody społeczeństwu.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/darosoldier_vJk2Hzj70V,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 279
Komentarze (279)
najlepsze
a tam. Ja mam dzieci i uważam, że nie powinno być bykowego. Za nieposiadanie dzieci? czemu? przecież dokładają się do szkół, do szpitali po równo. I jak taki bezdzietny ma mieć w przyszłości dziecko jeśli go wcześniej zajadą podatkiem i tym bardziej nie będzie go stać?
Myślę, że większą dzietność byłoby poluźnienie kagańca przedsiębiorcom - mniej upadających firm = więcej pracodawców = więcej potrzebnych pracowników = wyższe pensje, ułatwienia dla pracowników z dziećmi
Najpierw ja muszę wydać masę kasy na wykarmienie i wykształcenie swoich dzieci.
Single te pieniądze będą mogli przeznaczyć na przyjemności, albo je oszczędzać.
A potem jeszcze, na moją starość, moje dzieci będą musiały pracować min. na emeryturę tego,
dużo zamożniejszego ode mnie, singla.
To skrajnie nieuczciwy układ.
Nie zgadzam się na to.
Albo zmienić system, albo zlikwidować ZUS zupełnie.
Pani w tym filmie bardzo ładnie i mądrze mówi. Polecam
Zresztą nikt się tutaj nie układa, ty robisz dzieci z wyboru (jeśli nie, to lepiej się nie przyznawaj) jakiś bezdzietniak nie robi dzieci z wyboru. Cały konflikt polega na tym, że państwo wymyśliło sobie upośledzony system emerytalny i wszyscy mają problemy z tego powodu.
Różnica pomiędzy dzieciatym, a nie dzieciatym wynika z WYBORU (jeśli nie, to jak