Diabeł tkwi w szczegółach, czyli kilka słów o mleku bez laktozy | -...
![Diabeł tkwi w szczegółach, czyli kilka słów o mleku bez laktozy | -...](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_nU1P2uj57bg7LahmBquguxAftDpT6Ij2,w300h194.jpg)
Wszystko zaczęło się od tego posta. Kiedy go zobaczyłem, pomyślałem... Mega! Zwykłe mleko zamienię na to bez laktozy, ponieważ spowalnia wchłanianie białka. Nie myśląc długo poszedłem do biedronki i kupiłem je. Przy pierwszym spróbowaniu stwierdziłem, że jest niesamowite w smaku, pod...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 20
Komentarze (20)
najlepsze
Gówno prawda. U człowieka z tolerancją laktozy i tak laktaza rozłoży laktozę na glukozę i galaktozę w przewodzie pokarmowym. I nie ma to żadnego znaczenia, czy cukry te rozłożą się dopiero w środku nas czy są już rozłożone w mleku. Więc pomiędzy mlekiem
Sporo osób myśli że jak się zakłada wianek na wesele a się nie należy to schodzi razem z włosami :) Tu nie ma co myśleć, Google przewodnikiem :) Dodam jeszcze że całkiem sporo ludzi z wiekiem nabywa problemów żołądkowych po spożyciu mleka, a w rasach żółtych jest to wręcz norma od urodzenia.
Nawet @DamianParol: o tym pisał:
http://www.sci-fitness.pl/2013/11/poprawdy-na-temat-mleka-i-kosci.html