W ogóle kineskopowce w tym artykule ukazali jako największe zło świata, które zostało usunięte dzięki wspaniałym LCD bez wad. Mnie się tam nie śpieszy wymiana mojego poczciwego Samsunga. Przynajmniej dobrze odwzorowuje kolory, czarny to czarny, mogę sobie zmieniać rozdzielczość jak chcę, siedzieć byle gdzie i mi obraz nie szarzeje pod zbyt dużym kątem ;)
rok 1992: 386DX, kolorowy!! monitor GoldStara, Prince of Persia, Windows 3.11, drukarka igłowa OKI (działa do dzisiaj),
no i super-grafika w Lotus-3.
rok 1999: Pentium 350MHz!!; szczyt grafiki - NFS3 Hot Pursuit; NagrywarkaCD Yamaha za 1600zł!! - 4x 6x 2x, szybko sie psuły, nagranie 650MB trwało 20min, gdzie często w połowie nagrywania uszkadzało płyte, które kosztowały 8zł!!, a do tego WinOnCD, który muzyke obrazował w postaci wykresu 3D; Win98 - no comment;
Lubiłem grać na trackball'u w Settlers 2 przy podzielonym ekranie! Wolałem też bardziej telefony-cegły ze stabilniejszym oprogramowaniem (i były dobre do samoobrony, bo cięzkie! Z łapy jak wypadł na asfalt/beton to nic mu nie było!
Ok 10 lat temu jeździłem czasami z wujkiem, który rozwoził towar po hurtowniach. Miał notebooka z drukarką, na którym drukował na miejscu faktury. I chociaż sprzęt ten już wtedy miał swoje lata (chodził na nim DOS, chociaż W95 też dawał radę), czasami w takim sklepie/hurtowni podczas wyciągania kompa, dookoła gromadzili się wszyscy pracownicy żeby zobaczyć taki wynalazek. Niby to było niedawno (trochę ponad 10 lat), ale róznica jest ogromna...
Przeciętny komputer nie kosztował wtedy 4000 zł, wiem bo kupowałem w 1998 komputer oraz nawet znalazłem starą ulotkę optimusa z tego roku:). Ja za trochę ponad 2200 zł kupiłem wtedy amd k6 200mhz, 32mb ram, 3gb hdd, monitor 14cali, karta grafiki sis 6386(czy jakoś tak) z 4mb własnej pamięci, cdrom x24. Komputery nie były mniej stabilne niż dzisiaj:), mniej stabilny to mógł być windows:). Do tego sprzęt wytrzymywał DŁUŻEJ, ani razu w
Komentarze (60)
najlepsze
Oj,co to była za mordęga! przenosić malutkie pliki na tych padających jak muchy ustrojstwach...
Dziś prawie każdy ma pendrive o pojemności nawet ówczesnego dysku twardego.
Dyskietka 1,44mb to było mało, a dziś pendrive 128mb to śmiech na sali bo co z tym zrobisz :) Ledwie album mp3 się mieści :)
CZ CZ CZ CZ CZ CZ CZ
:)
no i super-grafika w Lotus-3.
rok 1999: Pentium 350MHz!!; szczyt grafiki - NFS3 Hot Pursuit; NagrywarkaCD Yamaha za 1600zł!! - 4x 6x 2x, szybko sie psuły, nagranie 650MB trwało 20min, gdzie często w połowie nagrywania uszkadzało płyte, które kosztowały 8zł!!, a do tego WinOnCD, który muzyke obrazował w postaci wykresu 3D; Win98 - no comment;
A na fotce po lewej jest "wypasiona" myszka, po prawej jest A4TECH
"...jak dobrze sprawdziłem w wikipedii..." ;)