@Knightlord: Ale ja też myślę, że p@?!!%%isz (wybacz - wpasowuję się w waszą konwencję ;) ).
Właśnie chyba o to "wyczucie smaku" o którym sam wspomniałeś się tutaj rozchodzi. Umysły typowo ścisłe, na pewno mają tendencję do braków w tej materii. Gdy przypominam sobie czasy szkolne, to Ci którzy bili wszystkich na głowę w obliczeniach, nigdy nie pisali ładnych wypracowań i nie oddawali ładnych prac na plastyce. Nie przypominam sobie też, żadnej osoby z mojego otoczenia, która miała wybitne zdolności matematyczne, by miała jakikolwiek wyszukany gust. W większości w dupie mieli muzykę, woleli ciszę. Ich ubrania w większości gryzły się kolorami i były wiecznie niedopasowane (ponaciągane koszulki, za duże swetry, przykrótkie nogawki w spodniach). Wszyscy chyba wiemy o co chodzi, więc nie ma co dalej obrazować. Przypominam słowo klucz: tendencja, nie reguła.
Zresztą sam widzę po sobie, że mam umysł "humanistyczny". Nie jest to postawa zbuntowanego licealisty przed maturą, któremu wygodniej tak mówić, bo wie że obleje matematykę przez lenistwo. Maturę mam już dawno za sobą. Wiem z jakim trudem, przychodzi mi zrozumienie podstawowych pojęć matematycznych, a wiem z jaką łatwością przychodzi mi wygrywanie wszelakich konkursów na kreatywność, gdzie trzeba zabawić się słowem, napisać historyjkę, skomponować muzykę czy zmontować film. Uwierz mi, zarówno w liczenie jak i tworzenie, angażuję się tak samo, ale jednak to pierwsze mi w ogóle nie
ze 2 tygodnie temu miałam pogadankę na temat tego nagrania i razem ze znajomymi z pracy stwierdziliśmy, że to najbardziej żałosne nagranie internetu. jedyne czego mu brakuje to o----m na końcu.
Och przepraszamy. Nie wiedzieliśmy, że dziennikarze i redaktorzy jednego z najważniejszych pism fotograficznych świata są Twoimi znajomymi. Sam fakt, że ośmieliliśmy się zakwestionować ich osądy stawia nas na pozycji prowincjonalnych przygłupów. Klękamy i posypujemy głowę popiołem. Odtąd - obiecujemy - nie będziemy krytykować dziennikarzy i redaktorów jednego z najważniejszych pism fotograficznych świata. Proszę o przekazanie moich przeprosin. Jeszcze raz przepraszam.
Komentarze (81)
najlepsze
Właśnie chyba o to "wyczucie smaku" o którym sam wspomniałeś się tutaj rozchodzi. Umysły typowo ścisłe, na pewno mają tendencję do braków w tej materii. Gdy przypominam sobie czasy szkolne, to Ci którzy bili wszystkich na głowę w obliczeniach, nigdy nie pisali ładnych wypracowań i nie oddawali ładnych prac na plastyce. Nie przypominam sobie też, żadnej osoby z mojego otoczenia, która miała wybitne zdolności matematyczne, by miała jakikolwiek wyszukany gust. W większości w dupie mieli muzykę, woleli ciszę. Ich ubrania w większości gryzły się kolorami i były wiecznie niedopasowane (ponaciągane koszulki, za duże swetry, przykrótkie nogawki w spodniach). Wszyscy chyba wiemy o co chodzi, więc nie ma co dalej obrazować. Przypominam słowo klucz: tendencja, nie reguła.
Zresztą sam widzę po sobie, że mam umysł "humanistyczny". Nie jest to postawa zbuntowanego licealisty przed maturą, któremu wygodniej tak mówić, bo wie że obleje matematykę przez lenistwo. Maturę mam już dawno za sobą. Wiem z jakim trudem, przychodzi mi zrozumienie podstawowych pojęć matematycznych, a wiem z jaką łatwością przychodzi mi wygrywanie wszelakich konkursów na kreatywność, gdzie trzeba zabawić się słowem, napisać historyjkę, skomponować muzykę czy zmontować film. Uwierz mi, zarówno w liczenie jak i tworzenie, angażuję się tak samo, ale jednak to pierwsze mi w ogóle nie
Och przepraszamy. Nie wiedzieliśmy, że dziennikarze i redaktorzy jednego z najważniejszych pism fotograficznych świata są Twoimi znajomymi. Sam fakt, że ośmieliliśmy się zakwestionować ich osądy stawia nas na pozycji prowincjonalnych przygłupów. Klękamy i posypujemy głowę popiołem. Odtąd - obiecujemy - nie będziemy krytykować dziennikarzy i redaktorów jednego z najważniejszych pism fotograficznych świata. Proszę o przekazanie moich przeprosin. Jeszcze raz przepraszam.