@bazingaxl: Z tym programistą to bym może nie przesadzał :), ale fakt jest, że zarobki pielęgniarek są rażąco niskie. O ten zawód bym się jednak nie martwił. Społeczeństwo się starzeje i będzie coraz większe zapotrzebowanie. Za jakiś czas rynek sam wyreguluje pensje.
Ta, zarobki nie są najistotniejsze a potem tylko żądają podwyżek w białym miasteczku a z pacjentami się obchodzą jak z workami piachu. Za dużo tego widziałem w polskich szpitalach przy okazji chorób moich krewnych. Z powołania to tam mało kto pracował. Wiecznie obrażone babska walące kawe i ciacha w dyżurce. O byle gówno się trzeba prosić i to w wojewódzkim szpitalu.
Reforma służby zdrowia jest potrzebna ale osobiście to ludzi też bym
@Foka_pl: z jakiej paki mają to odpracowywać? One (a właściwie ich rodzice) zapłaciły za te studia. Dlaczego pielegniarki miałby pracować dla państwa za marne pieniądze, a student innego kierunku już nie musi?
Moja mama jest pielęgniarką z 30-letnim stażem. Praca ciężka, zmianowa i bardzo odpowiedzialna. Zarabia 1950 zł netto. Gdyby nie podwyżki wywalczone związkowymi strajkami, głodówkami itd. pewnie byłoby z 500 zł mniej. O wypłatę sławnych 203 musiała tak jak każda pielęgniarka z jej szpitala, walczyć w sądzie. Nie ma mowy o żadnych trzynastkach, premiach itd. Od dobrych kilku lat zarobki stoją w miejscu, a mimo braków w kadrze pielęgniarek - dyrektor nie chce
@aqualios: Żaden ból dupy, bo nigdzie nie napisałem, że moja mama na cokolwiek narzeka. Ona lubi swoją pracę, a to tylko moja perspektywa. Sytuacja polskich pielęgniarek jest jaka jest, dlatego młode dziewczyny wyjeżdżają.
Szkoda, bo uciekają młode, miłe dziewczyny, a nam w szpitalach zostają wredne, stare, PRLowskie baby. Dobrze, że mój pracodawca dał prywatną opiekę zdrowotną, bo jak byłem raz na pogotowiu i raz w szpitalu (jako osoba towarzysząca), to szybko stwierdziłem, że poziom obsługi jest PRZERAŻAJĄCO niski- syf, smród, wredna obsługa, olewanie pacjenta na maxa- po prostu strach tam się leczyć!
A dla osób piszących, że powinny oddać kasę za studia: pamiętajcie, że uczyły
@wkrk: Te stare, wredne, PRLowskie baby dostają co miesiąc wypłatę jakby ktoś im przywalił w pysk. Chciałeś lepszej obsługi, to poszedłeś tam, gdzie personel zarabia inne pieniądze.
@urzad_kontroli_skarbowej: jeśli będą umiały dogadać się po polsku (i to medycznym językiem), będą miłe, chętne do pracy, uczynne i czyste (czyt: nie będą odbiegać standardem od tego, co jest w prywatnej opiece zdrowotnej), to mogą być nawet z marsa.
Pozostaje pytanie, czy ktoś z Wietnamu, Filipin, Rosji, Łotwy czy kądkolwiek indziej, mając odpowiednie umiejętności i chęć, nie będzie wolał jechać do UK, Niemiec czy Szwajcarii - bo w Polsce im nie
Nie tylko pielęgniarki. U mnie na polibudzie też większość rozważa wyjazd.
Tutaj jest masowy exodus, wyjeżdża kto żyw. Jak ktoś patrzy, że tutaj po studiach Mgr inż. nie może się doprosić niekiedy od cebulaka 3,5-4k brutto pensji w złotówkach, stawia mu się miliardy wymagań a czasem to i przyjąć nie chce "bo pan nie ma doświadczenia", a potem widzi, że na zachodzie dostaje się raczej luźno powyżej 3k brutto ale w euro,
@vartan: a studenci socjologii i innych "humanistycznych" kierunków to nie uczą się za nasze podatki? Zauważyłem straszną dwulicowość w komentarzach dot. młodzieży kształcącej się na kierunkach medycznych. Tylko wtedy pojawiają się właśnie takie komentarze ale jak studenci socjologii chcą drugi kierunek mieć bezpłatny to już się podnosi larum. A no tak zapomniałem, że to nie z naszych podatków tylko z magicznej puli pieniędzy. Przecież student socjologii też może wyjechać za granicę
A moja ciotka kilka lat temu przejrzała na oczy, założyła jednoosobową działalność i oprócz dyżurów w szpitalu robi też na zlecenie NFZ. I wyciąg NA CZYSTO 4-5k. A wcześniej zarabiała 2,5k. Polecam.
Komentarze (220)
najlepsze
Reforma służby zdrowia jest potrzebna ale osobiście to ludzi też bym
#ladnapani
A dla osób piszących, że powinny oddać kasę za studia: pamiętajcie, że uczyły
Pozostaje pytanie, czy ktoś z Wietnamu, Filipin, Rosji, Łotwy czy kądkolwiek indziej, mając odpowiednie umiejętności i chęć, nie będzie wolał jechać do UK, Niemiec czy Szwajcarii - bo w Polsce im nie
Tutaj jest masowy exodus, wyjeżdża kto żyw. Jak ktoś patrzy, że tutaj po studiach Mgr inż. nie może się doprosić niekiedy od cebulaka 3,5-4k brutto pensji w złotówkach, stawia mu się miliardy wymagań a czasem to i przyjąć nie chce "bo pan nie ma doświadczenia", a potem widzi, że na zachodzie dostaje się raczej luźno powyżej 3k brutto ale w euro,
Oby im dobrze było za granicą. Nie mam żalu, w pełni rozumiem.
Ciekawe, co nimi kieruje. Muszą mieć naprawdę ważne powody.