Dlaczego produkty mają takie etykiety? To nie tajemnica - mają przykuć uwagę, sęk tylko w tym że teraz każdy produkt jest obj*ebany malunkami i na półce sklepowej okazuje się że najlepiej wygląda produkt najmniej wyrazisty ten ze zwyczajnym tłem, dużym napisem, bo przy tym natłoku formy i treści - to minimalizm zaczyna przykuwać uwagę.
@JBFC: Kiepski przykład :) Tesco Value jest minimalistyczne, ale po prostu brzydkie. I do każdego rodzaju produktu takie samo... Po prostu widać, że produkty tanie i niskiej jakości.
A zrobić minimalistyczne, ale ładne opakowanie, dające wrażenie wysokiej jakości - tu dopiero trzeba się namęczyć.
@hossse: W dodatku jeśli ktoś nigdy nie jadł Toffifee to nawet po to taką uproszczoną wersję nie sięgnie, bo nie wynika z niej co to w ogóle jest. To samo tyczy się wielu innych produktów. Większość ludzi kupując zakupy nie szuka konkretnej nazwy marki, ale konkretnego wyglądu samego produktu. Dlatego też udaje się producentom podróbek typu Mix tłuszczowy a'la masło czy wyrób mlekopodobny "łąkowe" - bo ludzie nie czytają napisów, tylko
@stefan_banach: Mi na ten przykład 99% minimalizmu na etykietach się kompletnie nie podoba. Najbardziej lubię takie etykiety jak na tabasco na samym początku - wyglądające na stare i niezmienione od 50 (lub więcej) lat.
@stefan_banach: i co Ci po ocenie grupy ludzi? przeciętny człowiek nie na się na designie tak samo jak nie zna się na programowaniu. projekt może się komuś nie podobać ale być dobry i odwrotnie, subiektywna ocena dużej grupy ludzi nie ma nic do tego.
Mnie wkurza, że nie mogą napisać normalnie "czekolada z orzechami" tylko "z uważnie wybranymi, wyjątkowo okrągłymi, soczystymi orzechami z najsławniejszych, ciepłych stoków słonecznych plantacji orzecha w Brazylii, gdzie dojrzewały w workach ze szlachetnego, przewiewnego plastiku."
Nie po to koncerny wydają grube miliony na reklamę, żeby później rozreklamowane i w miarę kojarzone przez ludzi logo zamienić na nazwę pisaną Helveticą - chociażby Vanish z końca strony.
Sporo opakowań wyglada świetnie po takim uproszczeniu, ale już pozbywanie się firmowego fontu (np. w Vanish'u) to strzał w stopę.
Trzeba jednak pamiętać, że zwykle produkty są skierowanie do ludzi "od lat 2 do 102" i takie opakowanie musi się wyróżniać gradientami, obrazem produktu itd. Taki design będzie na wygranej pozycji tylko przy ugruntowanej juź marce produktu lub przy ekskluzywnych produktach.
Komentarze (198)
najlepsze
Pozdrawiam.
A zrobić minimalistyczne, ale ładne opakowanie, dające wrażenie wysokiej jakości - tu dopiero trzeba się namęczyć.
Zapraszam do podziwiania wariacji wykopowego brandingu mojego autorstwa :P
Tylko nie należy mylić prostoty z prostactwem :)
durex - też średni, prędej jako jakaś limitowana linia niż standard w opakowaniu
red bull- jw., jakaś limitowana wersja (np. inny słodzik = brak srebrnego koloru)
corn flakes- tesco value
lindt- bardzo elegancko
toffiefee - kiepsko
nutella- bardzo dobrze
mr. muscle - wygląda jak płyn do czyszczenia matrixa
shweppes - nieźle
pringles - źle
itd., itd., itd.
Podsumowując, jest to BARDZO losowy efekt- na jednych wygląda dobrze, na innych
@stefan_banach: i co Ci po ocenie grupy ludzi? przeciętny człowiek nie na się na designie tak samo jak nie zna się na programowaniu. projekt może się komuś nie podobać ale być dobry i odwrotnie, subiektywna ocena dużej grupy ludzi nie ma nic do tego.
Trzeba jednak pamiętać, że zwykle produkty są skierowanie do ludzi "od lat 2 do 102" i takie opakowanie musi się wyróżniać gradientami, obrazem produktu itd. Taki design będzie na wygranej pozycji tylko przy ugruntowanej juź marce produktu lub przy ekskluzywnych produktach.