Kolejna hurtownia pełna przeterminowanej żywności
"Pleśń na jogurcie musieliśmy ściągać. Właściciel kazał próbować językiem - opowiadają byli pracownicy szczecińskiej hurtowni. Szef mówił: 'Dobre, sprzedawać!'"
kucyk z- #
- #
- 63
"Pleśń na jogurcie musieliśmy ściągać. Właściciel kazał próbować językiem - opowiadają byli pracownicy szczecińskiej hurtowni. Szef mówił: 'Dobre, sprzedawać!'"
kucyk z
Komentarze (63)
najlepsze
A poza tym, co to w ogóle ma być - cały tłum ludzi widział, że sprzedaje się truciznę (pleśń jest silnie rakotwórcza), a jednak przewijali w folię zgniliznę i zbierali nalot z jogurtów. Czyżby "my tylko wykonywaliśmy rozkazy" stosowane?
i w dodatku grozi mu kara 100 tys zł. Przy milionowym obrocie rocznie. Jakby chcieli ich posadzić to mogliby za celowe narażanie życia, przecież w ten sposób zwiększają zachorowalność na raka w Polsce. Pracownicy też powinni dostać jakieś kary za ukrywanie przestępstwa i współudział.
http://www.altun.pl/kontakt.html
Wejdź przez serwer proxy to przeczytasz cały bez limitów :D
"W lutym do hurtowni wkroczyli inspektorzy Sanepidu w Szczecinie. Kazali firmę zamknąć."